2007-07-14: Tour de France 2007: wypowiedzi zawodników po 6. etapie

6. etap Tour de France, który odbył się 13 lipca, zawodnicy zawodnicy komentowali następująco:

sobota, 14 lipca 2007
Tom Boonen
Erik Zabel

Tom Boonen (Quick Step, zwycięzca): Jestem szczęśliwy, że w końcu wygrałem etap na Tourze. Tak jak co dzień staraliśmy się kontrolować ostatnie kilometry etapu. Szybko więc znalazłem się z przodu. Miałem dzisiaj dużo szczęścia, ponieważ ktoś najechał mi na koło przed rozpoczęciem sprintu i zmiana biegów zaczęła mi lekko szwankować. Tak więc wygrałem na uszkodzonym rowerze. Byłem już dwa czy trzy razy blisko sukcesu, który odniosłem dzisiaj. Czasami opłaca się troszeczkę dłużej poczekać.

Erik Zabel (Milram, 3. miejsce): Boonen pokazał ogromną klasę na dzisiejszym etapie. Oczywiście chciałbym dzisiaj stanąć na podium przed wjazdem w góry. Jednak z tego powodu świat nie będzie się kręcił wolniej.

Mario Kummer (szef Astany): Vinokurov i Klöden nie mieli dzisiaj żadnych problemów na etapie. Wycofanie w ogóle nie wchodzi w grę. Obaj są bardzo umotywowani, są dobrze przygotowani i cała drużyna jedzie na nich. Jestem optymistą, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej.

Fabian Cancellara (Team CSC, lider TdF): To jest dla mnie sprawa honorowa, że w dniu święta narodowego we Francji będę jeszcze posiadaczem żółtej koszulki lidera.

Bradley Wiggins (Cofidis, uciekał na ostatnich km): Nie planowałem dzisiaj ucieczki. Pomyślałem na początku, że pójdzie więcej ucieczek i połączymy się w jedną grupę. Gdy zobaczyłem, że uciekam samotnie pomyślałem: musisz teraz spróbować! To jest Tour de France i trzeba wykorzystać każdą nadarzającą się okazję do ucieczki, by się pokazać i być z przodu. Próbowałem jechać tempem peletonu, jednak sam nic nie wskórałem.

Źródła edytuj