2007-07-13: Filippo Pozzato wygrał 5. etap Tour de France 2007


12 lipca zawodnik włoskiej ekipy Liquigas, Filippo Pozzato, został zwycięzcą 5. etapu Wielkiej Pętli. Liderem pozostał Szwajcar, Fabian Cancellara z CSC.

piątek, 13 lipca 2007
Trasa Tour de France 2007
link= Wikimedia Commons ma galerię ilustracji związaną z tematem:
Tour de France 2007

6. dnia wyścigu Dookoła Francji pojawiły się po raz pierwszy premie górskie trzeciej i drugiej kategorii, dzięki czemu cała rywalizacja znacznie zyskała na atrakcyjności w oczach kolarskich kibiców. Łącznie wszystkich premii górskich wyznaczono na tym odcinku osiem – cztery IV kategorii, trzy III kategorii i jedna II kategorii (Haut-Folin na 133,5km – dł.12.9km, śr.3.7%).

W przeciwieństwie do dwóch ostatnich etapów, w których średnia prędkość peletonu była nietypowo niska, tym razem od samego początku kolarze jechali szybciej. W okolicach 20 kilometra od peletonu odłączyli się Sylvain Chavanel (Cofidis), William Bonet (Crédit Agricole) i Philippe Gilbert (Française des Jeux), uzyskując dość szybko około 7-minutową przewagę.

Na pierwej tego dnia premii górskiej, wyznaczonej na Cote de Colon (kat. 4; 86,5 km; dł. 1,0 km; 6,2%) przodujący zawodnicy mieli ok. 11 minut przewagi nad resztą stawki, a na kolejnej premii (Cote de Domecy-sur-Cure, kat. 4; 52,5 km; dł. 1,3 km; 6,2%) wzrosła ona o kolejne 4 minuty. Po tym podjeździe do czołówki dołączył zawodnik ekipy Barloworld, który samotnie ścigał kolarzy od kilkudziesięciu kilometrów.

Kolejna premia górska na Cote de Champignolles-le-Bas (kat. 3; 58,5 km; dł. 2,0 km; 6,5%) wykazała, że uciekająca czwórka zawodników powoli zaczynała tracić przewagę – wynosiła ona wówczas niespełna 13 minut, a na kolejnej premii (Cote de Colon, kat. 4; 86,5 km; dł. 1,0 km; 6,2%) spadła ona do ok. 6 minut.

Wysokie tempo w peletonie nadawali na przemian zawodnicy Liquigas, Discovery, Milram, Rabobank, Caisse d’Epargne oraz Team CSC, dzięki czemu stara do ucieczki malała z każdym kolejnym kilometrem. Na najwyższym tego dnia podjeździe pod Haut-Folin jako pierwszy przyjechał Chavanel, który dzięki punktom zgromadzonym na premiach górskich objął prowadzenie w tejże klasyfikacji i na mecie w Autun założył koszulkę w grochy.

Szybkiej jazdy po licznych, choć niezbyt wysokich, podjazdach nie wytrzymali Bonnet i Cheula, a pozostała dwójka postanowiła nie dać za wygraną i zwiększyła prędkość, uzyskując na przedostatniej premii przewagę nieco ponad 2 minut, jednak długo nie byli w stanie pociągnąć takiego tempa. Na 145. kilometrze, gdzie wyznaczona została ostatnia z trzech premii lotnych, przewaga znów spadła. Na tym odcinku, z powodu bardzo krętej drogi, doszło do wielu kraks - w jednej z nich uczestniczył lider drużyny Astana - Alexandre Vinokourov, który dość mocno się poobijał. Kazach starał się nadrobić stratę do peletonu. Niestety mimo włożonego wysiłku, dojechał on na metę z ponad minutową stratą.

Na kilkanaście kilometrów przed metą rozpoczął się podjazd pod ostatnie na trasie 5. etapu wzniesienie - Cote de la Croix de la Liberation (kat. 3; 174 km; dł. 3,4 km; 5,4%). Przewaga uciekającego duetu wynosiła około pół minuty. Grupie zasadniczej rytm nadawali zawodnicy Rabobanku, którzy skutecznie doprowadzili do złapania Gilberta i Chavanela.

Ataków na ostatnich metrach próbowali m.in. Fabian Cancellara (CSC) i Yaroslav Popowych (Discovery Channel), jednak próby te okazały się bezskuteczne. Ostatecznie o losach etapu rozstrzygnął sprint z peletonu, z którego tym razem zwycięsko wyszedł Włoch Filippo Pozzzato z Liguigas. Liderem klasyfikacji generalnej pozostaje Cancellara, a koszulkę najlepszego sprintera założył Niemiec Erik Zabel z Milram.

Źródła edytuj