2007-07-07: Tom Boonen o Tour de France

Na zeszłorocznym Tour de France Tomowi Boonenowi nie powiodło się. Gwiazda zespołu Quick Step ma w tym roku nadzieję na piąte zwycięstwo etapowe oraz zdobycie żółtej koszulki lidera w Gandawie, gdzie zakończy się poniedziałkowy drugi etap wyścigu.

sobota, 7 lipca 2007
Tom Boonen

Tom Boonen zapytany o to co zmienił w porównaniu do roku 2006 powiedział, że: "W poprzednim roku byłem dużo bardziej pewny niż teraz. Jednak potem wszystko poszło nie tak jak miało. Moje przygotowania przebiegały inaczej. Czy lepiej? To się okaże niedługo. W każdym bądź razie czuję się bardziej świeżo. Jestem odprężony. Nogi jeszcze nie są na 100% mocne, jednak mam uczucie, że jest tak jak za moich najlepszych lat".

W poprzednim roku przez cztery dni był posiadaczem żółtej koszulki lidera. Jednak w jeździe sprinterskiej nie powiodło mu się. Tom Boonen jako przyczynę takiego stanu rzeczy tłumaczy, że: "Przed Tour de France wiele trenowałem pod kątem gór. Jednak przez to zgubiłem 2-3% ze swojej prędkości. To jest ta różnica pomiędzy zwycięstwem i klęską. Jednak zmieniłem to szybko i już jest dobrze".

Na Tour de France nie przyjedzie Alessandro Petacchi. Boonen zapytany czy odbije sie to na wyścigu powiedział, że: "Nasze zespoły - Quick Step oraz Milram zawsze ze sobą współpracowały. Przygotowaliśmy razem sprinty. Nie sądzę, by nieobecność Alessandro coś zmieniła. Przecież mają w swoim zespole wicemistrza Świata Erika Zabela i Milram będzie pracować dla niego".

Źródła

edytuj

Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu pro-cycling.org (na specjalnych zasadach)