2007-10-03: Birmańska junta nasila aresztowania
Po wyjeździe z Birmy wysłannika OZN tamtejsze władze nasiliły aresztowania działaczy opozycyjnych. Dotychczas z Rangun – głównego centrum zeszłotygodniowych protestów mnichów - zostało wywiezionych osiem transportów z więźniami.
Służby bezpieczeństwa i wojsko zaostrzają przy tym metody aresztowań i przesłuchań, choć według relacji jednego z uwolnionych mnichów Mingala Yama, nie stosuje się wobec nich tortur fizycznych. Aresztowani, w większości mnisi przetrzymywani są na terenie jednej z uczelni technicznych w północnym Rangun. Z relacji Yama wynika, że w nocnych aresztowaniach zatrzymano 96 mnichów następnie 80 zwolniono. Nie wiadomo co dzieje się z pozostałymi szesnastoma mnichami, a także świeckimi opozycjonistami zatrzymanymi w nocy z wtorku na środę.
Sytuacja w Birmie zaostrzyła się ponad tydzień temu. Wtedy to na ulice miast wyszli buddyjscy mnisi wyrazić swój sprzeciw wobec wojskowego terroru i decyzjom gospodarczym, rozpoczynając tym samym tzw. szafranową rewolucję – falę otwartych protestów dziesiątek tysięcy mieszkańców Birmy.
Zobacz też
edytuj- Zakony mnichów zaatakowane w Birmie, 27 września 2007
- Birmańscy żołnierze otworzyli ogień do protestujących, 28 września 2007
- Birma: czy dojdzie do pojednania junty z opozycją?, 10 października 2007
- Państwa popierające birmańską juntę, 13 października 2007
- Birma: mnisi demonstrują. Junta rekrutuje dzieci, 1 listopada 2007
- Wysłannik ONZ ds. praw człowieka pojedzie na pięć dni do Birmy, 11 listopada 2007
Źródła
edytuj- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).