Donald Tusk zapowiedział umocnienie wschodniej granicy Polski poprzez budowę granicy „nie do przejścia dla potencjalnego wroga”, jednocześnie informując, że rząd przeznaczy na projekt 10 mld zł:
Podjęliśmy decyzję, aby zainwestować w nasze bezpieczeństwo, a przede wszystkim w bezpieczną wschodnią granicę 10 mld zł. Rozpoczynamy wielki projekt budowy bezpiecznej granicy, w tym systemu fortyfikacji, a także takiego ukształtowania terenu, decyzji środowiskowych, które spowodują, że ta granica będzie nie do przejścia dla potencjalnego wroga. Te 10 miliardów złotych uruchomiliśmy już w tej chwili. Te prace zaczęliśmy. Tak, aby granica Polska była bezpieczna w czasach pokoju, żeby to była granica nie do przejścia dla przeciwnika w czasie wojny.
Nazwaliśmy ten Narodowy Program Odstraszania i Obrony kryptonimem „Tarcza Wschód”. Taka będzie Europa, jaka będzie Polska.
Następnie podkreślił, że:
Robimy to po to, żeby odstraszyć przeciwnika. Żeby ci wszyscy, którzy źle życzą Polsce, żeby ci wszyscy, którzy w swoich planach mają atak i agresję na naszych sojuszników i nasz kraj, żeby usłyszeli tu z krakowskiego rynku: wara od Polski! Polska jest silna, Polska będzie bezpieczna dzięki własnym działaniom i własnym sojuszom.