Myśliwy zastrzelił wilka, bo pomylił go z lisem

sobota, 31 sierpnia 2024

26 sierpnia 2024 roku w Borach Tucholskich znaleziono ciało zabitego wilka Lego, posiadającego obrożę telemetryczną założoną przez naukowców. Za wskazanie sprawcy ogłoszono nagrodę: 10 tysięcy złotych, jednak myśliwy sam zgłosił się na policję.

O znalezieniu zabitego wilka poinformowało Stowarzyszenie dla Natury „Wilk”. Stowarzyszenie wskazało, że był to dziewiąty wilk, który posiadał obrożę telemtryczną i został nielegalnie zabity. Do wydarzenia doszło na na terenie obwodu łowieckiego nr 266, dzierżawionego przez Koło Łowieckie „Cyranka” ze Starogardu Gdańskiego.

Zespół badawczy z Katedry Ekologii i Zoologii z Wydziału Biologii Uniwersytetu Gdańskiego zaoferował 10 tysięcy złotych nagrody za wskazanie sprawcy.

Myśliwy sam zgłosił się na policję. Prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, poinformowała:

Usłyszał zarzut bezprawnego odstrzału z broni myśliwskiej wilka, pozostającego pod ścisłą ochroną gatunkową, powodując istotną szkodę

Sprawca twierdzi, że wilka pomylił z dzikiem. Dr Maciej Szewczyk z Wydziału Biologii Uniwersytetu Gdańskiego w rozmowie z OKO.press tak skomentował tę pomyłkę:

Absolutnie nie wierzę w to, że nie wiedział, do jakiego gatunku strzela. Mógł nie wiedzieć, że strzela do wilka z obrożą. Możliwe, że przestraszył się konsekwencji albo uznał, że i tak zostanie złapany, skoro już o sprawie informują media.

Zwykle myśliwi mylą wszystko, co się rusza z dzikiem, ten akurat wybrał lisa. Różnica wielkości między lisem a wilkiem jest cztero-pięciokrotna, więc nie jestem w stanie uwierzyć w to tłumaczenie. A jeśli to prawda, to znaczy, że ktoś taki absolutnie nie powinien mieć uprawień myśliwskich, bo skoro myli lisa z wilkiem, to równie dobrze może dowolne zwierzę pomylić z człowiekiem.

Źródła

edytuj