2005-03-07: Kwaśniewski nie stawi się przed sejmową komisją śledczą
Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski podczas konferencji prasowej, która rozpoczęła się po godzinie 18.00 w Pałacu Prezydenckim, ogłosił swoją decyzję o rezygnacji ze spotkania z sejmową komisją śledczą ds. PKN Orlen. Bezpośrednią przyczyną decyzji prezydenta była – oprócz sobotnich zeznań Marka Dochnala i Grzegorza Wieczerzaka, których treść Kwaśniewski określił jako "pomówienia" – dzisiejsza publikacja w tygodniku "Wprost", zawierająca wspólne zdjęcie prezydenta oraz Dochnala i sugerująca, że są oni znajomymi.
Odmawiam uczestniczenia w awanturze politycznej. (...) Odmawiam, ponieważ zlekceważono moją dobrą wolę – powiedział Aleksander Kwaśniewski. Prezydent, po konsultacjach z "wybitnymi prawnikami", jest zdania, że jako głowa państwa nie może być przesłuchiwany przez organ sejmowy, gdyż godzi to w trójpodział władzy. Mimo to zanim podjął dzisiejszą decyzję, godził się na spotkanie z komisją ds. PKN Orlen.
Prezydent zapowiedział, że nie weźmie udziału w żadnym z posiedzeń którejkolwiek z sejmowych komisji śledczych. Podczas emitowanej w I Programie TVP rozmowy z Moniką Olejnik z cyklu "Prosto w oczy" Kwaśniewski nazwał tygodnik "Wprost" "ubecką gazetą". Piotr Gabriel, zastępca redaktora naczelnego tygodnika, powiedział, że zostaną podjęte "odpowiednie kroki prawne" przeciwko prezydentowi, aby, jak to sam powiedział Aleksander Kwaśniewski, uczciwie porozmawiać.
Źródła
edytuj- Informacje własne
- Polska Agencja Prasowa
- Prezydent kontratakuje, Interia.pl, 7 marca 2005