2011-06-09: Japońscy emeryci zgłosili się do naprawy elektrowni w Fukushimie
Grupa emerytowanych inżynierów i pracowników zakładów przemysłowych zgłosiła się na ochotnika do pomocy przy naprawie elektrowni w Fukushimie.
Inicjatorem przedsięwzięcia jest 72-letni Yasuteru Yamada. Swój pomysł uzasadnia tym, że statystycznie pozostało mu jeszcze kilkanaście lat życia, więc przyjęcie niebezpiecznej dawki promieniowania, która może przerodzić się w nowotwór za 20-30 lat, nie ma dla niego większego znaczenia. Ponadto uważa on, że sam reprezentuje pokolenie, które promowało energię atomową, więc jego obowiązkiem jest ponieść konsekwencje decyzji podjętych przed latami. Już ok. 270 innych emerytów zadeklarowało chęć przyłączenia się do akcji.
Początkowo pomysł spotkał się ze sceptycyzmem przedstawicieli krajowych władz, które uważały, że nie potrzeba "samobójczych oddziałów". Jednak gdy mimo upływu czasu sytuacja w elektrowni nie ulega poprawie, coraz częściej mówi się o możliwości wpuszczenia emerytów do Fukushimy.