2009-09-22: Paweł Wypych przeprosił za taniec prezydenta

Na niedzielnych dożynkach w Spale prezydent Lech Kaczyński z małżonką wykonał krótki taniec. Stał się on przedmiotem dyskusji czy wypadało się w ten sposób bawić, gdy na Śląsku zginęło kilkunastu górników. Prezydencki minister Paweł Wypych postanowił dzisiaj za to przeprosić.

wtorek, 22 września 2009

Zdaniem Wypycha, „prezydent nie chciał z pewnością uczynić niczego, co mogłoby okazać się niewłaściwe”. W RMF FM powiedział: – „Nie uważam tego za faux pas. Myślę, że jest to raczej kwestia nastroju, chwili. Nikt z osób zgromadzonych na tych dożynkach – kilka tysięcy osób – w taki sposób, jak to później jedna z gazet opisała, tego nie odebrał.”

Prezydencki minister oznajmił, że o tańcu zdecydowała „kwestia nastroju”, gdyż „zgodnie z ludowym zwyczajem ten wieniec dożynkowy, jak mi to wytłumaczył jeden z ludzi ubranych w strój ludowy, należało obtańcować”.

– „Wszystkie osoby, które poczuły się tym faktem urażone, chcielibyśmy przeprosić. Wydaje mi się, że to absolutnie nie zaburzyło charakteru uroczystości – tego że była minuta ciszy, tego, że ta homilia była poświęcona nie tylko rolnikom i ich pracy, ale także górnikom – dodał Paweł Wypych z Kancelarii Prezydenta.

Źródła edytuj