2008-06-10: Euro 2008: Holandia pokonała Włochy
Holendrzy pokonali mistrzów świata, Włochów, 3:0 (2:0). Do siatki Gianluigi Buffona trafiali Ruud van Nistelrooy, Wesley Snejider oraz Giovanni van Bronchorst.
Skrzydłowy Udinese Calcio już w drugiej minucie szarpnął na lewej stronie, jednak jego dośrodkowanie nie trafiło do Luki Toniego. W 11. minucie pierwszy atak przeprowadzili Holendrzy. Gianluigiego Buffona strzałem zza pola karnego przetestował Rafael Van der Vaart, jednak golkiper Juventusu Turyn był na posterunku.
W 17. minucie sytuację na zdobycie gola miał Van Nistelrooy, który minął Buffona, jednak za daleko wypuścił sobie futbolówkę i akcja zakończyła się fiaskiem. W 26. minucie po strzale snajpera Realu Madryt piłka zatrzepotała już w siatce. Po niepewnej interwencji Buffona do futbolówki dopadł Snejider, a jego strzał z najbliższej odległości dobił Van Nistelrooy i podopieczni Marco Van Bastena objęli prowadzenie. Trzeba, jednak przyznać, że cała sytuacja wzbudziła spore kontrowersje, gdyż początkowo wydawało się, że snajper "Królewskich" znajdował się na pozycji spalonej. Telewizyjne powtórki rozwiały, jednak wszelkie wątpliwości i ostatecznie bramka zdobyła została, jak najbardziej prawidłowo.
Z rzutu rożnego niecelnie dośrodkowywał Andrea Pirlo, piłkę przejął Rafael Van der Vaart, który długim crossem uruchomił Dirka Kuyta, a ten praktycznie obsłużył Wesleya Snejidera, który w ekwilibrystyczny sposób po raz drugi pokonał bezradnego Buffona.
Alessandro Del Piero zainicjował kilka groźnych akcji i dodatkowo sam szukał swojego szczęścia na zdobycie kontaktowej bramki. Strzały napastnika "Starej Damy" padły jednak łupem Van Der Sara. Tak było m.in. w 75. minucie, kiedy po podaniu rezerwowego Antonio Cassano, w sytuacji sam na sam znalazł się Toni. Gracz Bayernu Monachium uderzył jednak niecelnie i piłka przeleciała nad poprzeczką.
Po paradzie [[[w:Edwin van der Sar|Edwina Van der Sara]], który tylko sobie znanym sposobem wybronił znakomite uderzenie Andrei Pirlo, Holendrzy wyprowadzili piorunujący kontratak, który zakończył się bramką Giovanniego van Bronchorsta. Swoją szansę wcześniej miał Dirk Kuyt, który, jednak musiał uznać wyższość Buffona.
Holandia - Włochy 3:0 (2:0)
Bramki: Van Nistelrooy (26), Sneijder (31), Van Bronckhorst (79.)
Żółta kartka: Nigel de Jong - Luca Toni, Gianluca Zambrotta, Gennaro Gattuso
Sędziował: Peter Froejdfeldt (Szwecja)
Widzów: 30 000
Holandia: Edwin van der Sar - Andre Ooijer, Khalid Boulahrouz (77. Johnny Heitinga), Joris Mathijsen, Giovanni van Bronckhorst - Nigel de Jong, Orlando Engelaar, Dirk Kuyt (81. Ibrahim Afellay), Rafael van der Vaart, Wesley Sneijder - Ruud van Nistelrooy (70. Robin van Persie)
Włochy: Gianluigi Buffon - Christian Panucci, Andrea Barzagli, Marco Materazzi (55. Fabio Grosso), Gianluca Zambrotta - Massimo Ambrosini, Andrea Pirlo, Gennaro Gattuso, Mauro Camoranesi (75. Antonio Cassano) - Luca Toni, Antonio Di Natale (64. Alessandro Del Piero)
Źródła
edytuj- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „Pomarańczowy zawrót głowy!”, opublikowanego w serwisie s24.pl (więcej informacji).