2006-01-15: Pakistan: 18 cywilów zginęło w wyniku amerykańskich nalotów

niedziela, 15 stycznia 2006

Co najmniej 17 osób zginęło w wyniku amerykańskich nalotów na pakistańską wioskę, do których doszło w piątek. W komunikacie dla mediów władze USA twierdziły, że celem tych nalotów był lider Al-Kaidy, Ayman al-Zawahiri. Według informacji wywiadu miał on znajdować się w wiosce Damadola w północno-zachodnim Pakistanie.

Pentagon zaprzeczył rewelacjom pragnącego zachować anonimowość agenta CIA, że to Amerykanie są odpowiedzialni za błędne informacje dotyczące pobytu lidera Al-Kaidy. Tymczasem pakistańskie służby wywiadowcze twierdzą, że to właśnie w tej wiosce, według informacji wywiadu USA, miał znajdować się al-Zawahiri. Jednocześnie Pakistańczycy twierdzą, że informacje Amerykanów były błędne. Według władz wojskowych Pakistanu, al-Zawahiri nadal żyje. Satelitarna telewizja Al-Arabiya potwierdziła te informacje, powołując się na źródło bliskie Al-Kaidzie.

Władze Pakistanu potępiły amerykańskie naloty i wezwały do siebie amerykańskiego ambasadora w Islamabadzie. Na jego ręce złożyły pismo, w którym czytamy, że Pakistan nie godzi się na przekraczanie swoich granic przez wojska USA w celu walki z Talibami i bojownikami Al-Kaidy. Pakistański minister informacji, Szejk Rashid Ahmed powiedział, że jego kraj chce zapewnić Pakistańczyków, że nigdy więcej takie incydenty nie powtórzą się.

W oświadczeniu wydanym przez pakistański wywiad wojskowy czytamy, że z całą pewnością osoby, który zginęły w wyniku nalotów były niewinnymi mieszkańcami wioski Damadola.

Źródła edytuj