Wizyta premiera Tuska w Paryżu i Berlinie celem odbudowy Trójkąta Weimarskiego

poniedziałek, 12 lutego 2024

12 lutego 2024 premier Donald Tusk udał się w zagraniczą wizytą do państw Trójkąta WeimarskiegoFrancji i Niemiec. W ramach tej wizyty Tusk spotkał się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.

Donald Tusk
Olaf Scholz

Francja edytuj

Najpierw Donald Tusk przyleciał do Paryża, w którym spotkał się Emmanuelem Macronem. Prezydent Francji zapowiedział przygotowanie nowego traktatu regulującym stosunki polsko-francuskie. Macron poruszył także temat Ukrainy:

W czasie rozmowy poruszymy bardzo ważne tematy, przede wszystkim wsparcie dla Ukrainy. Niestety za kilka dni obchodzimy drugą rocznicę agresji rosyjskiej na Ukrainę. Chciałbym tutaj przypomnieć o naszym niesłabnącym wsparciu dla Kijowa i narodu ukraińskiego. Chciałbym podkreślić zaangażowanie Polski.

Następnie głos zabrał Tusk, który określił rolę Unii Europejskiej i NATO:

Chcę tutaj w Paryżu bardzo wyraźnie jeszcze raz podkreślić, że nie ma alternatywy dla Unii Europejskiej, nie ma alternatywy dla współpracy transatlantyckiej, nie ma alternatywy dla NATO. Europa musi stać się kontynentem bezpiecznym, a to oznacza, że Unia Europejska, Francja, Polska muszą się stać państwami silnymi i gotowymi do obrony własnych granic, własnego terytorium i do obrony i wsparcia naszych sojuszników i przyjaciół spoza Unii Europejskiej.

Tusk odwołał się także do Trzech muszkieterów Aleksandra Dumasa:

To chyba tutaj w Paryżu najdobitniej brzmią słowa "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego". To są słowa i to jest filozofia, która legła u podstaw Unii Europejskiej, NATO. To są słowa, które dobrze ilustrują ideę solidarności, która stała się fundamentem nowoczesnej Europy i najważniejszą wartością współczesnej Polski.

Następnie dodał:

Trudno znaleźć w Europie bardziej proukraińskiego polityka niż ja.

Niemcy edytuj

Około godziny 17 Donald Tusk przyleciał do Berlina na spotkanie z Olafem Scholzem. Około pół godziny później na konferencji prasowej pierwszy głos zabrał kanclerz Niemiec. Scholz mówił o bezpieczeństwie:

Bezpieczeństwo Polski jest też naszym bezpieczeństwem. Za to czujemy się współodpowiedzialni. Gwarancja ochrony w ramach NATO obowiązuje w sposób nieograniczony. Wszyscy za jednego i jeden za wszystkich. W związku z obecnymi wydarzeniami chciałbym powiedzieć, że jakakolwiek relatywizacja gwarancji wzajemnej pomocy NATO jest nieodpowiedzialna i niebezpieczna i to służy jedynie Rosji.

Niemiecki kanclerz odniósł się także do wcześniejszej wizyty Tuska w Paryżu:

Ścisła współpraca naszych trzech krajów jest dla nas bardzo ważna, dlatego proponuję, abyśmy nadali nowego impetu Trójkątowi Weimarskiemu tak, aby nadać nowe impulsy Unii Europejskiej.

Później premier Donald Tusk mówił o głównym celu polityki międzypaństwowej:

Naszym pierwszym przykazaniem powinna być dbałość o jedność Europy w konfrontacji z agresywną polityką Rosji, i to w każdym wymiarze. Bezpieczeństwo ma wiele wymiarów. To jest bezpośrednie wsparcie Ukrainy w tej wojnie, to jest odbudowa realnej siły militarnej Europy jako całości, to jest wspólna polityka energetyczna. To jest bezpieczeństwo żywnościowe.

W następnej części Tusk odniósł się do kwestii militarnych możliwości Europy, odnosząc się do jej przewagi nad Rosją:

To nie jest nasz wybór. Nie chcieliśmy żadnej konfrontacji. To jest konieczność. Unia Europejska jest osiem razy większą gospodarką niż gospodarka rosyjska, mamy sześć razy większą populację niż Rosja. Nie ma żadnego powodu, żebyśmy byli tak wyraźnie słabsi militarnie niż Rosja.

Tusk odniósł się także do tzw. zmęczenia Putinem:

Putin musi zobaczyć i zobaczy, że nie będzie czegoś takiego jak zmęczenie Ukrainą w Europie.

Na koniec Tusk był pytany przez dziennikarzy o intensywność zmian w polskiej polityce:

Wszystko się zmieniło w polskiej polityce, jeśli chodzi o kwestie fundamentalne, takie jak rządy prawa, pozycja i siła Polski w Unii Europejskiej, także kwestie bardzo bliskie memu sercu, jak prawa człowieka, prawa mniejszości.

Źródła edytuj