W 2023 rekordowa liczba wyborców chce głosować za granicą

środa, 11 października 2023

W tegorocznych Wyborach Parlamentarnych co najmniej 550 tysięcy osób zarejestrowało się za granicą do głosowania. Cztery lata temu było to 350 tysięcy, 8 lat temu ok. 200 tysięcy

Ilustracja urny wyborczej

Minister Spraw Zagranicznych Zbigniew Rau poinformował, ze spodziewa się przekroczenia 600 tysięcy chętnych. Przez taki wzrost zainteresowania powstała konieczność stworzenia nowych zagranicznych komisji wyborczych.

Powstało 417 komisji zagranicznych. W 2019 roku przygotowano 320, a w 2015 - 250. Najwięcej chętnych do głosowania jest w Wielkiej Brytanii.

Dochodzą informacje o problemach z organizacją głosowania. Korespondent RMF FM Paweł Żuchowski 6 października poinformował, że wyborcy, którzy zapisali się do niezwykle popularnej komisji w Amsterdamie otrzymali e-maile, w których są zachęcani do wybrania innej komisji, np. w Niemczech lub Belgii aby uniknąć kolejek i problemów z liczeniem.

Istnieje ryzyko, że komisje nie są przygotowane na taki natłok chętnych. Niektóre z nich muszą obsłużyć do 2000 chętnych, a na policzenie głosów mają zgodnie z ustawą jedynie 24 godziny. Jeśli nie zdążą, niepoliczone głosy przepadną. (Głosowanie referendalne nie podlega tym ograniczeniom, ponieważ zasady liczenia głosów określa tam odrębna ustawa).

Źródła edytuj