2007-11-05: Depresja i stany depresyjne coraz częstsze u dzieci: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
mNie podano opisu zmian |
mNie podano opisu zmian |
||
Linia 5:
[[w:Depresja (choroba)|Depresja]] wg [[w:Światowa Organizacja Zdrowia|Światowej Organizacji Zdrowia]] (WHO) jest jedną z najpoważniejszych jednostek chorobowych na świecie. Krystyna Kmiecik-Baran, psycholog z [[w:Uniwersytet Gdański|Uniwersytetu Gdańskiego]] stwierdziła, że "początek depresji z reguły objawia się smutkiem, przygnębieniem, ale nie jednodniowym, tylko utrzymującym się przez dłuższy czas. Często towarzyszą temu lęki, na przykład lęk przed wyjściem z domu. Okres jesienny, załamanie pogody, koniec wakacji i wszystko, co temu towarzyszy, u wielu osób skutkuje pogorszeniem samopoczucia. Zresztą otoczka jesienna i choćby bliskość Święta Zmarłych powoduje, że częściej myślimy o śmierci, zastanawiamy się nad własnym życiem".
Najnowsze badania wykazują, że ok. 40% dzieci w szkołach podstawowych "nie ma poczucia sensu życia". Natomiast 30% dzieci
"Częstą przyczyną depresji u dzieci jest postawa odrzucenia i zachowania kontrolujące rodziców. Warto zwrócić uwagę również na inne elementy. Jednym z nich mogą być postawy rodzicielskie, a szczególnie ich [[w:percepcja|percepcja]] przez dzieci" - stwierdziła Beata Dutczak z [[w:Uniwersytet Gdański|Uniwersytetu Gdańskiego]].
Linia 11:
"Rodzice przenoszą na dzieci swoje niepokoje, dotyczące obaw przed utratą pracy, że nie będzie za co kupić jedzenia, ubrań. Dzieci boją się głodu, boją się, że rodzice zaczną pić. Określone warunki życia dają dzieciom poczucie bezpieczeństwa. Wielu rodziców nie zapewnia tego swoim dzieciom i to nie dlatego, że są źli, ale dlatego, że żyjemy w takich, a nie innych warunkach ekonomicznych. Nie twierdzę, że dziecko z rodziny w gorszej sytuacji ekonomicznej automatycznie popadnie w depresję, ale należy pamiętać, że ono zawsze potrzebuje oparcia w świecie dorosłych. W sytuacji, gdy go nie otrzymuje, po pewnym czasie może to zachwiać jego poczuciem sensu życia. A jeśli ten stan utrzyma się dłużej, może prowadzić do depresji, a w skrajnych przypadkach nawet do samobójstwa. Wielu lekarzy twierdzi, że należy położyć nacisk na terapię dziecka, ale moim zdaniem przede wszystkim trzeba zwrócić uwagę na warunki jego życia" - powiedział dr Krystyna Kmiecik-Baran, psycholog z Uniwersytetu Gdańskiego.
Dr Wioletta Radziwiłłowicz ze [[w:Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej|Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej]] i Uniwersytetu Gdańskiego
Występowanie tych zaburzeń może przyczynić się do nawrotów depresji w wieku dojrzałym. Wioletta Radziwiłłowicz stwierdziła, że depresja w wieku dorastania może spowodować pojawienie się zaburzeń w kontaktach międzyludzkich, zarówno z rówieśnikami jak i w późniejszym wieku z małżonkami. Dodała ona również, że mogą pojawić się zaburzania w pełnieniu ról społecznych i zawodowych, problemy z mobilizacją do jakiegokolwiek działania oraz obniżenie satysfakcji z życia.
|