2007-09-16: Premier: „Zamiast zapowiadanej bomby wybuchł kapiszon, i to przemoknięty”
„Zamiast zapowiadanej bomby wybuchł kapiszon, i to przemoknięty” - skomentował premier deklarację marszałka Senatu Bogdana Borusewicza o dołączeniu do PO.
"Ale nie będę się tym zajmował, będę się zajmował wyborami i ich sensem i sensem tego, co dziś jest głównym przedmiotem kampanii" – dodał Jarosław Kaczyński.
Zdaniem premiera głównym problemem w Polsce jest korupcja: "Jest podstawą mechanizmu, który chcemy odrzucić. Korupcja to nie tylko przestępstwo opisane przez kodeks karny, to także instytucja, która nadaje materialistyczny kształt życiu społecznemu. Korupcja niszczy ludzkie motywacje, ostatecznie wulgaryzuje też człowieka. A w Polsce są ludzie, którzy ją chronią”.
"Nie możemy pozwolić, by doszli oni do władzy. Ci ludzie twierdzą jednak, że bronią demokracji, praworządności, bronią naszego kraju przed "pełzającą dyktaturą". To ludzie, którzy twierdza, że demokracja jest tylko wtedy gdy to oni rządzą. Jeżeli zwyciężą ci ludzie, których mogliśmy zobaczyć na słynnym już dzisiaj w Polsce filmie, to oni będą mieli władzę. Wtedy można będzie powiedzieć, że korupcja w Polsce zwyciężyła ostatecznie jako zasada funkcjonowania naszego życia społecznego. I dlatego stawka tych wyborów jest stawką tak wysoką” - podkreślił premier.
Jarosław Kaczyński zaapelował o udział w programie przemiany społecznej, budowy nowego państwa i społeczeństwa. Podkreślił, że jest to wielkie wyzwanie intelektualne: „W imieniu PiS, szerokiej koalicji, którą budujemy, wyciągam rękę do wszystkich, którzy chcą dobra Polski”.
Zobacz też
edytujŹródła
edytuj- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).