2011-02-07: Operacja dłoni Roberta Kubicy powiodła się
Trwający 7 godzin zabieg zakończył się sukcesem, ponieważ udało się uratować rękę Roberta Kubicy. Odzyskanie pełnej sprawności w prawej ręce może potrwać nawet rok.
Dwoma zespołami chirurgów przeprowadzających operację Polaka we włoskim szpitalu w Pietra Ligure kierował profesor Igor Rosello. Kubica został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej w poniedziałek rano.
Jak powiedział Rosello, było duże ryzyko utraty dłoni, ale po długiej i bardzo skomplikowanej operacji udało się ją uratować. Lekarze nastawili kości oraz połączyli porozrywane żyły, ścięgna oraz mięśnie. Teraz trzeba czekać, ale lekarze nie wykluczają kolejnych operacji.
- Obie strony miały świadomość, iż udział w rajdach samochodowych wiąże się z ryzykiem, ale władze ekipy nie zabroniły mu startów. Ekipa nigdy nie wpisywała do kontraktów kierowców klauzuli zabraniającej im startów w rajdach - powiedział Eric Boullier, szef zespołu Lotus Renault.
Kubica jest obecnie na obserwacji na oddziale reanimacji. Szef oddziału, doktor Giorgio Barabino poinformował na konferencji prasowej, że z punktu widzenia organów wewnętrznych nie ma obecnie większych problemów. Po przywiezieniu do kliniki Polak miał krwotok wewnętrzny, który był bardzo trudny do opanowania.
Jego stan określa się jako dobry, ale będzie musiał być poddany kolejnym analizom, szczególnie w związku z płucami.
Według informacji przekazanych mediom, Kubica stracił 5-6 litrów krwi, ale udało się zatrzymać krwotoki. W tym momencie Robert oddycha sam, ale odczuwa duży ból.
Kubica w niedzielę rano doznał poważnych obrażeń w wypadku na trasie rajdu samochodowego Ronde di Andora. Fabia S2000 Evo2, którą jechała polska załoga przy dużej prędkości wypadła z trasy i uderzyła w barierę. Odcinek musiał zostać przerwany. Kubicy w wydostaniu się z samochodu musiały pomóc służby porządkowe.
Źródła
edytuj- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „Dłoń uratowana! Teraz rok rehabilitacji?”, opublikowanego w serwisie s24.pl (więcej informacji).