2009-12-26: Nieudany zamach bombowy w samolocie

sobota, 26 grudnia 2009

Na pokładzie samolotu lecącego z Amsterdamu do Detroit jeden z pasażerów usiłował dokonać zamachu bombowego, jednak zamach nie udał się, bowiem ładunek wybuchowy nie eksplodował z należytą siłą.

Airbus A330 Delty Air Lines.

Do zajścia doszło w piątek (25 XII) w Airbusie A330 ok. godz. 12 czasu lokalnego (18.00 czasu polskiego) obsługiwanym przez Delta Air Lines na około 20 minut przed lądowaniem w Detroit.

Zamachowiec, obywatel Nigerii, spowodował niewielką eksplozję, po czym został obezwładniony przez innego pasażera samolotu. Kilku pasażerów odniosło rany, w tym jeden ciężkie. Zamachowiec ma oparzenia trzeciego stopnia.

Po incydencie zamachowca przesłuchano. Wg mediów amerykańskich miał zeznać, że działał na zlecenie Al-Kaidy. Ponadto przyznał, iż bombę miał przylepioną taśmą klejącą do nogi. Mężczyzna użył strzykawki wypełnionej chemikaliami, aby zdetonować ładunek.

Deputowany do Izby Reprezentantów Kongresu USA Peter King powiedział, że zamachowiec nazywa się Abdul Mudallad i jest Nigeryjczykiem.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama, przebywający na Hawajach zwołał specjalne posiedzenie po otrzymaniu informacji o zdarzeniu. Prezydent zarządził wzmocnienie środków bezpieczeństwa w samolotach i na lotniskach.

Na pokładzie Airbusa, odbywającego rejs nr 253, znajdowało się 278 pasażerów.

Źródła

• Próba zamachu w samolocie w USA. "Krzyczał, szarpanina na pokładzie" – gazeta.pl, 25 grudnia 2009