2007-02-02: Burza nad Florydą: 14 zabitych

piątek, 2 lutego 2007

Szalejące w piątkowy poranek nad południowym wybrzeżem USA burze zabiły 14 osób.

Stacja CNN wyemitowała wypowiedź Christophera Pattona, rzecznika centrum kryzysowego okręgu Lake, który mówił o zniszczeniach spowodowanych gwałtownymi załamaniami pogody. Miejscowe władze mówią o 14 ofiarach śmiertelnych, zdewastowanych domach, firmach i instytucjach kościelnych. Wiatr o sile 220 km/h wyrywał drzewa i rujnował całe miasta (dla porównania: przy ostatnich wichurach w Polsce wiatr wiał z prędkością ok. 100 km/h). Firma Progress Energy poinformowała o 20 tys. gospodarstw domowych pozbawionych prądu.

Źródła

edytuj