2006-12-13: 25. rocznica stanu wojennego

środa, 13 grudnia 2006

Od wręczenia odznaczeń państwowych byłym opozycjonistom i działaczom "Solidarności" przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego o północy 13 grudnia rozpoczęto we Wrocławiu obchody 25 rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.

Lech Kaczyński na obchodach rocznicy we Wrocławiu
Lech Kaczyński odsłania tablicę pamiątkową

Odznaczenia przyznano zasłużonym opozycjonistom i działaczom "Solidarności", m.in. Mariannie Popiełuszko - matce ks. Popiełuszki zamordowanego przez SB, pośmiertnie poetce Barbarze Sadowskiej - działaczce opozycji, której syn Grzegorz Przemyk został zakatowany przez milicję w Warszawie, także Aleksandrowi Hallowi (działacz podziemnej "Solidarności") i zmarłej po zwolnieniu z internowania żonie Jacka Kuronia "Gajce" - Grażynie Boruckiej-Kuroń. W sumie prezydent uhonorował 69 osób.

Kraj pamięta

edytuj

W wielu miastach Polski odbyły się apele pamięci, koncerty i msze święte w intencji ofiar stanu wojennego.

Komunizm, tworzenie wolnych związków zawodowych to tylko kilka myśli przewodnich wykładu, jaki wygłosił prezydent Kaczyński w Zespole Szkół nr 6 im. Agnieszki Osieckiej we Wrocławiu. Tematem lekcji był "Stan wojenny oczami prezydenta". To z jego perspektywy uczniowie mogli odsłonić rąbek tych 586 dni w historii Polski.

Oceny stanu wojennego w największym stopniu zależą od wieku. Z wyników badań TNS OBOP przeprowadzonych dla Gazety Wyborczej czytamy między innymi, że wśród najmłodszych badanych (15-19 lat) 45 proc. wybrało odpowiedź "trudno powiedzieć"; 25 proc. uważa, że Jaruzelski miał rację, 30 proc. - że nie. Ludzie trochę starsi (20-29 lat) są jeszcze bardziej krytyczni: o słuszności stanu wojennego przekonanych jest tylko 17 proc. ankietowanych; przeciwnego zdania jest 39 proc., zaś 44 proc. nie ma wyrobionego poglądu. Nie bez znaczenia jest fakt, że młodzi ludzie w większości nie pamiętają tego okresu. Dlatego też inscenizacje obrazujące wydarzenia tamtych dni z pewnością mogą przybliżyć atmosferę grudnia 1981 roku. Przypominająca o rzeczywistości 13 grudnia 1981 roku inscenizacja starcia funkcjonariuszy MO z opozycjonistami miała miejsce na warszawskim Placu Zamkowym. W to miejsce zjechały historyczne milicyjne samochody z armatkami wodnymi do rozpędzania demonstracji. Gorącą atmosferę podgrzewały koksowniki, przy których pojawiły się patrole milicjantów i zomowców.

 
Obchody 25-lecia wprowadzenia stanu wojennego w Polsce- rekostrukcja, 13.XII.2006 "Młodzi pamietają" - Warszawa, Rotunda

"Stan wojenny. Spojrzenie po 25 latach" to tytuł konferencji zorganizowanej w Warszawie. Otwarcia dokonał profesor Władysław Bartoszewski i legendarny przywódca "Solidarności", były prezydent Lech Wałęsa. Tego dnia padło wiele komentarzy i ocen stanu wojennego. Jednak Lech Wałęsa przestrzegł przed pochopnym ocenianiem tego okresu.

– Przed stanem wojennym wielu z nas wierzyło w to, że świat może być idealny, ale wprowadzenie stanu wojennego wiarę tę przekreśliło – mówił Lech Kaczyński. "Pamiętając o tych ciężkich, tragicznych, nierozliczonych dniach grudnia 1981 roku, pamiętając o wysiłku milionów Polaków (...) pamiętajmy o tym, że zwyciężyliśmy" - podsumowuje prezydent.

Rzut oka na historię

edytuj

Dokładnie 25 lat temu uchwałą Rady Państwa 12 grudnia wprowadzono na terytorium całego kraju trwający formalnie 586 dni stan wojenny.

Zobacz też

edytuj

Źródła

edytuj