2012-10-17: PZPN domaga się odszkodowania od Ministerstwa Sportu

środa, 17 października 2012

Polski Związek Piłki Nożnej zapowiedział, że zwróci się do Ministerstwa Sportu o odszkodowanie. Sprawa dotyczy odwołania wczorajszego meczu Polska-Anglia.

Odszkodowanie ma być konsekwencją niewłaściwego przygotowania płyty boiska, co spowodowało niewchłanianie przez murawę wody.

Według PZPN konserwacja płyty boiska jest obowiązkiem Narodowego Centrum Sportu. NCS to podległe Ministerstwu Sportu przedsiębiorstwo z siedzibą w Warszawie, zarządzające kompleksem obiektów sportowych Stadion Narodowy, budowanych na terenach byłego Stadionu Dziesięciolecia obecnie Stadionu Narodowego (definicja z Wikipedii).

- W związku z niewłaściwą realizacją umowy najmu Stadionu Narodowego przez Ministerstwo Sportu i Turystyki, w tym niewłaściwego przygotowania płyty boiska oraz niewykonania polecenia Delegata FIFA, dotyczącego zamknięcia dachu Stadionu, Polski Związek Piłki Nożnej poniósł szkodę majątkową oraz wizerunkową i stał się podmiotem nieuzasadnionej krytyki. Dlatego też Zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej podjął decyzję o wystąpieniu do Ministerstwa Sportu i Turystyki z roszczeniem o naprawienie poniesionych strat - napisano w komunikacie Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Oskarżenia odparła Katarzyna Kochaniak z Ministerstwa Sportu twierdząc, że w poniedziałek murawa i cały stadion był wizytowany przez organizatorów meczu i delegata FIFA. Według nich obiekt spełniał wszystkie potrzebne normy do rozegrania tego meczu.

- Przecież to nie jest pierwszy mecz organizowany na tym boisku. Wszyscy mieli świadomość, że dachu nie można zamknąć w trakcie opadów deszczu. Mimo niekorzystnych prognoz pogody i sugestii pracowników NCS, PZPN nalegał na otwarcie dachu, który w przeddzień spotkania był zamknięty - dodała Kochaniak.

Źródła

edytuj