2011-01-16: Czy premier Tusk stanie przed Trybunałem Stanu?
Zaraz po ujawnieniu raportu MAK w kuluarach Sejmu pojawiła się informacja, że PiS ma zamiar złożyć wniosek do Trybunału Stanu. Miałoby to być oskarżenie dotyczące niedopełnienia obowiązków premiera w kwestii śledztwa w sprawie przyczyn katastrofy smoleńskiej.
„PiS nie przygotowuje takiego wniosku” - powiedział Jarosław Zieliński, członek komitetu politycznego partii.
Jednak z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, iż zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości zrobili krok w tym kierunku i zbierają podpisy pod takim wnioskiem.
Tego typu wnioski może złożyć wyłącznie prezydent albo 115 posłów. „Jeżeli uda nam się zebrać ponad 100 tys. podpisów, oficjalnie zwrócimy się do PiS o wystąpienie w naszym imieniu” - to słowa jednej z osób zaangażowanych w akcję.
Politycy nie negują tej akcji, wręcz są jej zwolennikami. „Musiałabym przeczytać uzasadnienie, ale uważam, że premier Tusk powinien ponieść odpowiedzialność za katastrofę smoleńską i zaniechania związane z badaniem jej przyczyn” - powiedziała Iwona Arent.
Natomiast posłowie PO są innego zdania. „Apelowałem o spokój, bo ta tragedia dotknęła nas wszystkich, a widzę, że PiS chce zrobić kolejną rozróbę” - to wypowiedź Waldego Dzikowskiego, wiceszefa PO.
Źródła
edytuj- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „Tusk stanie przed Trybunałem Stanu?”, napisanego przez Magdalenę Kułakowską, opublikowanego w serwisie e-Polityka.pl (więcej informacji).