2010-06-24: Wimbledon 2010: najdłuższy mecz tenisowy w historii

czwartek, 24 czerwca 2010

Od wtorku trwa pojedynek na Wimbledonie Francuza Nicolasa Mahuta i Amerykanina Johna Isnera. Obydwaj zawodnicy pobili rekord pod względem długości meczu tenisowego i w środę nie zdołali go dokończyć.

Pojedynek zawodników rozpoczął się we wtorek. Po czterech setach był wynik 4:6, 6:3, 7:6 (9-7), 6:7 (3-7) i do wyłonienia zwycięzcy konieczna była piąta partia. W Londynie zapadał zmrok, więc zdecydowano o przełożeniu meczu na następny dzień.

W środę panowie wyszli na kort około 15 i spotkanie nie zostało rozstrzygnięte, mimo że nie było przerw, jak często zdarza się w deszczowym Londynie.

Na turniejach wielkoszlemowych (poza US Open), w decydującej partii nie jest rozgrywany tie-break, więc gra się do przewagi dwóch gemów. Głównym atutem zarówno mierzącego 2,06 m Isnera, jak i 1,90 m Mahuta jest mocny serwis. Tego, że obaj panowie przez niemal 7 godzin będą wygrywać własne gemy, chyba nikt się nie spodziewał! Spotkanie zakończono z powodu zapadającego zmroku przy wyniku 59:59 w piątym secie! To absolutny rekord wszech czasów, zarówno pod względem długości meczu, jak i ilości gemów. Isner nie wykorzystał w piątym secie czterech piłek meczowych. Mahut miał dwie szanse na przełamanie rywala. W całym meczu Francuz i Amerykanin zanotowali już po ponad 300 uderzeń wygrywających. Dokończenie spotkania w czwartek.

Źródła

edytuj