2010-06-10: Nie udał się start koreańskiej rakiety kosmicznej

czwartek, 10 czerwca 2010

Czwartkowy start drugiego egzemplarza koreańsko-rosyjskiej rakiety KSLV-1 zakończył się niepowodzeniem. Spekuluję się, że mogło dojść do niekontrolowanego oddzielenia się członów rakiety i przedwczesnego zapłonu silnika 2. stopnia. Start pierwszego egzemplarza w sierpniu 2009 również się nie udał.

Korea Space Launch Vehicle, KSLV-1, wystartowała z Centrum Kosmicznego Naro o godzinie 08:01 GMT 10 czerwca 2010. Obraz transmisji telewizyjnej pokazał rakietę, która po około minucie lotu przedarła się przez cienką warstwę chmur. Jednak 137 sekund po starcie utracono łączność rakietą. Początkowo do prasy dochodziły sprzeczne informacje. Mówiono zarówno o powodzeniu startu, jak i o porażce. Opublikowany później materiał filmowy pokazał jednak, że rakietą, będącą jeszcze w zasięgu obserwacji optycznej, wstrząsnęło kilka eksplozji. Awaria w 137 sekundzie lotu oznacza najpewniej, że zawiódł 1. stopnień rakiety, produkcji rosyjskiej. Człon wytwarzany przez zakłady im. Kruniczewa, produkującego również rakiety Proton, jest napędzany silnikiem RD-151, który ma być podstawą nowej rosyjskiej rodziny rakiet nośnych Angara.

Spekuluję się, że mogło dojść do niekontrolowanego oddzielenia się członów rakiety i przedwczesnego zapłonu silnika 2. stopnia. Na zbadanie danych telemetrycznych z rakiety i wywnioskowanie z nich o przyczynach porażki zajmie przynajmniej kilka dni.

Podobnie jak w przypadku pierwszej próby startu z 2009 roku, ładunek w postaci satelity technologicznego, uległ zniszczeniu.

Korea Południowa zainwestowała w projekt rakiety ponad 400 milionów USD. Na dołączenie do klubu państw mogących dokonywać satelizacji będzie jednak musiała jednak zaczekać. Do 2020 roku Korea chciałby mieć technologię umożliwiającą jej wynoszenie satelitów na orbity heliosynchroniczne, typowe dla satelitów obserwacji Ziemi.

Źródła

edytuj