2010-04-04: Skargi na głośne reklamy i wulgarne programy

niedziela, 4 kwietnia 2010

W 2009 roku widzowie skarżyli się na emisję zbyt głośnych reklam. Ale nie tylko. Do KRRiT wpłynęły także skargi na wiele popularnych programów, m.in. "Mam talent" w TVN oraz "Moment prawdy" w Polsacie.

W 2009 roku do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło 1591 wystąpień, podpisanych przez 8408 osób. Najliczniejszą grupę skarg stanowiły wystąpienia w sprawach, dotyczących reklam (600). Druga pod względem liczebności grupa listów to wystąpienia w sprawach programu telewizyjnego i radiowego (390). Były to zarówno skargi na konkretne audycje wyemitowane przez poszczególnych nadawców, jak i ogólne uwagi na temat programu, jego poziomu artystycznego czy układu ramowego. Kolejna grupa to wystąpienia dotyczące abonamentu radiowo-telewizyjnego (181). Część wystąpień dotyczyła problemów technicznych z odbiorem programów (131) - wynika z raportu KRRiT za 2009 rok.

Skargi na głośne reklamy

edytuj

W 2009 roku do KRRiT, podobnie jak w latach ubiegłych, wpływały skargi od widzów dotyczące emitowania przez nadawców bloków reklamowych o zbyt dużym natężeniu dźwięku, w porównaniu z pozostałą częścią programu. Problem ten został uregulowany w rozporządzeniu KRRiT z grudnia 2009 roku, zmieniającym dotychczasowe przepisy w zakresie emisji reklam. Rozporządzenie to wejdzie w życie 14 czerwca 2010 roku.

Z kolei pierwsze miejsce pod względem liczebności skarg, dotyczących reklam, to przede wszystkim efekt fali protestów, jaką wzbudziła treść oraz pora emisji reklamy wody toaletowej Davidoff Hot Water - w tej sprawie zwróciło się do KRRiT 521 osób. Przewodniczący KRRiT wezwał nadawców do przesunięcia emisji poza czas chroniony, czyli po godz. 23:00. Skargi napływały także na nieuczciwą konkurencję w reklamie napoju Minerado czy wyemitowania w czasie chronionym treści nieodpowiednich dla małoletnich słuchaczy w reklamie czasopisma Machina w radiu Chilli Zet.

Widzowie skarżą się na nadawców

edytuj

W 2009 roku w skargach dotyczących nadawców zdecydowanie przeważały wystąpienia, zawierające ogólne uwagi dotyczące oferty programowej poszczególnych nadawców i jej poziomu artystycznego (z reguły autorzy skarg zwracali uwagę na obniżanie się jakości oferty, dążenie do zwiększania przez nadawców oglądalności i słuchalności audycji kosztem walorów kulturalnych czy edukacyjnych). Zmalała natomiast liczba skarg dotyczących ochrony małoletnich widzów przed szkodliwymi dla nich treściami oraz dotyczących treści audycji informacyjnych.

Na co najczęściej skarżyli się widzowie?

edytuj

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w swoim sprawozdaniu za 2009 rok wymienia między innymi:

Telewizja Polska

edytuj
  • Emisja filmu "To właśnie miłość": zarzut pokazania w czasie chronionym scen, przedstawiających pracę aktorów na planie filmu pornograficznego
  • Emisja filmu "Mortal Kombat", który zawierał sceny w sposób nieuzasadniony eksponujące przemoc
  • Emisja filmu "Dwa światy (Harcore)", który zawierał liczne sceny erotyczne, a także wyjątkowo brutalne sceny przemocy
  • Emisja drugiego odcinka serialu "Biedni milionerzy", który przedstawiał aktorów na planie filmu pornograficznego, gdzie seks zaprezentowany został w sposób wulgarny, mechaniczny i w całkowitym oderwaniu od uczuć

Polsat

edytuj
  • Nadanie zwiastuna filmu "Showgirls" w trakcie emisji kina familijnego, który to zwiastun podobnie, jak i sam film zawierał sceny erotyczne
  • Emisja teleturnieju "Moment prawdy", w którym propagowane są treści mogące przyczyniać się do utrwalania pozytywnego spojrzenia na wypaczone zachowania, naruszające godność ludzką, a także zasady współżycia społecznego i gdzie stosuje się regułę, iż za ujawnienie najpikantniejszych szczegółów życia prywatnego uczestnik zostaje nagrodzony finansowo
  • Emisja Konfrontacji sztuk walki, zawierającej wyjątkowo brutalne sceny walk bokserskich i innych tego rodzaju zmagań
  • Emisja cyklu "Gra wstępna", zarzut: nadawca, stosując oznakowanie "od 7 lat", proponuje randkowy turniej z udziałem jednej osoby wybierającej i trzech kandydatów, podczas którego prowadząca zadaje uczestnikom pytania, często dotyczące intymnej sfery ich życia
  • Emisja serialu "Ekipa", w którym potwierdzenie uzyskały zarzuty o wulgaryzmach i scenach przemocy, także w wykonaniu grupy neonazistów, prezentujących przed kamerą swoje brutalne poglądy, co nie powinno odbywać się z udziałem widzów małoletnich, o nieukształtowanej jeszcze osobowości i rozumiejących rzeczywistość najczęściej w sposób bardzo uproszczony
  • Emisja "Wydarzeń", z materiałem przedstawiającym drastyczne sceny z ataku niedźwiedzia na mężczyznę w ogrodzie zoologicznym w Bernie
  • Emisja "Drugie dno" (przed godziną 16.30), w którym zaprezentowano liczne sceny erotyczne oraz brutalne sceny pokazujące przemoc
  • Emisja filmu "Snowboardzista", który został oznakowany jako dozwolony dla widzów od lat 12, natomiast analiza treści filmu wykazała, iż znalazły się w nim sceny nieodpowiednie dla widzów poniżej 16 roku życia
  • Emisja cyklu "Kobieta na krańcu świata", w którym o wczesnej porze zaprezentowano brutalne sceny nielegalnych walk kobiet w Boliwii oraz obrazy kastracji byków na argentyńskiej farmie
  • Emisja programu "Mam talent", w którym pojawiły się wulgaryzmy w wypowiedziach jednego z jurorów. Przewodniczący KRRiT zwrócił uwagę, że emisja na żywo również nie może być usprawiedliwieniem dla używania słów wulgarnych
  • Emisja serialu "1000 złych uczynków", gdzie oprócz używania licznych wulgaryzmów, dokonano ośmieszenia takich pojęć jak małżeństwo czy rodzina, zaś seks prezentowano, jako sposób osiągania celów, głównie materialnych, w całkowitym oderwaniu od uczuć wyższych.

Canal+

edytuj
  • Emisja filmu "Manna", w którym średnio co 53 sekundy padało wulgarne słowo w czasie, kiedy dużą część widowni stanowią jeszcze małoletni

Obraza uczuć religijnych

edytuj

Pojawiło się także kilka wystąpień KRRiT dotyczących obrazy uczuć religijnych. Radzie nie spodobała się m.in. wypowiedź Marcina Prokopa w "Dzień dobry TVN" zawierająca żartobliwe i niewyszukane odniesienie do sakramentu Eucharystii. Z kolei Radio Zet zostało upomniane za wypowiedź w programie "Dzień dobry bardzo", w której wykorzystano, w niewyszukanym żarcie, skojarzenie imion Madonna i Jezus z wyrazem "stajenka".

KRRiT nie przypadła do gustu także treść audycji "Pytanie na śniadanie", w szczególności rozmowa z zaproszonymi do studia gośćmi na temat zapłodnień metodą in vitro, podczas której temat był przedstawiany jednostronnie zaś przeciwników metody nazwano "ciemnogrodem".

Źródła

edytuj