2009-12-24: Jemen: bombardowanie pozycji rebeliantów Al-Kaidy

W dzisiejszym bombardowaniu w wykonaniu jemeńskich sił powietrznych, śmierć poniosło 34 rebeliantów Al-Kaidy w tym lider terrorystów na Półwyspie Arabskim - imam Anwar al-Aulaki.

Azja
Anwar al-Aulaki, zabity w nalocie.
Do strzelaniny w Fort Hood doszło 5 listopada 2009.
czwartek, 24 grudnia 2009

- Ponad 30 domniemanych członków Al-Kaidy zginęło w ataku lotniczym jemeńskich sił zbrojnych w centralnej części Jemenu. Bojownicy mieli planować ataki na jemeńskie i zagraniczne obiekty naftowe - podały pierwotnie siły bezpieczeństwa. Następnie poinformowano, iż liczba zabitych osiągnęła 34 bojowników.

Terroryści mieli planować ataki na jemeńskie i zagraniczne obiekty naftowe.

Do nalotów doszło w centralnej prowincji Jemenu - Szabawa, podczas spotkania bojowników, w którym uczestniczyło kilkudziesięciu ludzi. Jemeńskie siły bezpieczeństwa ostrzegły także mieszkańców prowincji, by nie udzielali żadnej pomocy bojownikom.

Zabity lider bojowników, Anwar al-Aulaki, ma wg amerykańskich władz powiązanie z masakrą w bazie wojskowej Fort Hood w Teksasie z 5 listopada. Wtedy muzułmanin w amerykańskiej armii major Nidal Hasan zabił 13 osób. Przed masakrą obaj kontaktowali się ze sobą przez internet, a ich korespondencję przechwycił amerykański wywiad.

17 grudnia jemeńskie siły także dokonały podobnego nalotu południowej prowincji Abjan. Wtedy też zginąć miało 34 bojowników Al-Kaidy, a 17 aresztowano, jednak wg późniejszych doniesień władz plemiennych w ataku sił bezpieczeństwa na obóz szkoleniowy Al-Kaidy śmierć poniosło także co najmniej 49 cywilów, w tym 23 dzieci i 17 kobiet.

Jemen jest szargany dwoma konfliktami. Na północy kraju w prowincji Sada armia rządowa wspierana od listopada przez wojska saudyjskie i od 14 grudnia przez lotnictwo Stanów Zjednoczonych (które to wtedy przeprowadziło na terenie Amran, Hajjah i Sada 28 nalotów, w wyniku których śmierć poniosło co najmniej 120 osób, a 44 odniosło rany), walczy z szyickimi rebeliantami Houti, natomiast na południu kraju z rebeliantami i plemiennymi zwolennikami Al-Kaidy.

Pod koniec 2009 roku Jemen jako front wojny z terroryzmem nabrał większego znaczenia, po tym jak rebelianci Al-Kaidy stracili dotychczasowe bezpieczeństwo w górskich obszarach pakistańskiego Wazriristanu po wielkiej ofensywie wojsk pakistańskich i przenikają do tego kraju.

Jednakże jeden z dowódców talibów w Pakistanie, Waliur Rehman, zapowiedział, iż talibowie nadal będą prowadzić wojnę partyzancką w Waziristanie oraz, że tysiące bojowników przystąpi do walk z koalicją międzynarodową w Afganistanie.

Źródła

edytuj