2009-10-28: Planetoida nazwana Żywą

środa, 28 października 2009

Planetoida nr 66189 została nazwana Żywą.

Asteroida 216 Kleopatra
W ramach Międzynarodowego Roku Astronomii zaproponował Orlando Naranjo dzieciom z różnych krajów świata, by nazywały odkryte przez niego małe planety

"Żywa" - tak od dziś brzmi nazwa asteroidy numer 66189. Konkurs dla dzieci na nazwę dla tej małej planetki rozpisało Centrum Nauki Kopernik (CNK). Wygrał 6-letni Kajetan Jałochowski, pierwszoklasista warszawskiej Szkoły Podstawowej nr 205 i jego nazwa zostanie wpisana do oficjalnych atlasów nieba.

Asteroidę odkrył w 1998 roku wenezuelski naukowiec Orlando Naranjo. Do tej pory oznaczona była tylko numerem 66189 - teraz nazywa się Żywa. Naukowiec postanowił, że w związku z obchodami Międzynarodowego Roku Astronomii 2009 o pomoc w nazwaniu nowych planetoid poprosił dzieci z różnych krajów świata. Młodym pasjonatom astronomii z Polski przypadła możliwość znalezienia ciekawego imienia dla obiektu oznaczonego o numerem 66189.

W organizowanym przez CNK konkursie "Nazwij swoją asteroidę" zwyciężył Kajetan Jałochowski. Wyniki rywalizacji ogłoszono 27 października 2009 w warszawskim wieżowcu Rondo 1. Jak powiedziała Aneta Prymaka z Centrum Nauki Kopernik, zainteresowanie konkursem było bardzo duże. Zgłoszono 120 prac z całej Polski. "Żywa" będzie od tej pory oficjalną nazwą planetoidy, która jest widoczna na porannym niebie w gwiazdozbiorze Lwa, blisko planety Wenus. Pod taką nazwą asteroida zacznie funkcjonować również w atlasach nieba. W filmie przygotowanym z pomocą rodziców przez Kajtka, "Żywa" to mała asteroida, która uciekała przez cały Kosmos przed deszczem siarkowodorowym. Nie miała jednak mapy i trafiła do naszego Układu Słonecznego. Zwycięzca wyjaśnił, że udział w konkursie i przygotowywanie filmu było dla niego "super zabawą". Najwięcej trudności przysporzyła mu rola narratora opowieści.

Kajetan nagrał krótki film opowiadający bajkę o żywej planecie. W pracy pomogli mu rodzice. Sześciolatek tłumaczył, że najpierw chciał nazwać planetoidę Żywym Kamieniem. Pytany, jaki zawód wybierze w przyszłości powiedział, że "chciałby ratować węże zagrożone wyginięciem lub zostać astronautą".

Film wymyślony i przygotowany przez Kajtka, przedstawia skomplikowane losy asteroidy, która w Układzie Słonecznym znalazła się po katastrofie, jaką była seria ulewnych deszczy siarkowodorowych. Nagranie, w którego przygotowaniu pomagali rodzice chłopca można już zobaczyć w internecie.

Zaraz po ogłoszeniu wyników konkursu połączono się z Międzynarodową Stacją Kosmiczną. Laureaci konkursu mogli porozmawiać z przebywającym na stacji belgijskim astronautą Frankiem De Winne.

"Była sobie spokojna planeta, na której żył żywy kamień. Pewnego dnia zaczął padać siarkowodorowy deszcz, który chciał zniszczyć planetę. Lał, lał, lał, aż starszyzna powiedziała kamieniowi, że musi uciekać..." - tak Kajetan zaczął prezentację, którą przygotował z niewielką pomocą rodziców.

Zobacz też

edytuj

Źródła

edytuj