2009-06-30: Krytyczny audyt europejskiego systemu GPS

wtorek, 30 czerwca 2009

Europejski Trybunał Obrachunkowy ogłosił w poniedziałek, że mocno spóźniony europejski system nawigacji satelitarnej, Galileo, był źle przygotowany i jest źle zarządzany.

Logo Europejskiego Trybunału Obrachunkowego

Przedsięwzięciu brakowało silnego sponsora strategicznego i nadzoru. Komisja Europejska nie uczestniczyła w projekcie proaktywnie, pozostawiając go bez „sternika”, głosi opinia audytorów Trybunału. Tak jak na KE, wykonawczej instytucji UE, krytyka spoczęła też na rządach 27 krajów UE, które przede wszystkim starały się wypromować własny przemysł.

Mając własne oczekiwania wobec programu, państwa członkowskie działały w interesie narodowych przemysłów, paraliżując proces decyzyjny. Powzięte kompromisy doprowadziły do problemów z wdrażaniem, opóźnień, a w końcu do przekroczenia kosztów, stwierdziła kontrola.

Sieć 30 europejskich satelitów ma złamać monopol amerykańskiego wojskowego systemu nawigacji satelitarnej, Navstar-GPS. UE zamierza uruchomić swój system w 2013 roku. Unia długo zmagała się z zabezpieczeniem finansowania projektu, pierwotnie wycenianego na 3,4 mld. EUR (5,4 mld. USD). Doszło nawet do przesunięcia na Galileo niewykorzystanych funduszy na dofinansowanie rolnictwa.

Trybunał zbadał czynniki jakie miały wpłynąć na porażkę koncesjonowania, negocjacji oraz na opóźnienia i przekroczenie kosztów rozwoju technologii. Po kontroli uznano, że pierwotny schemat partnerstwa publiczno-prywatnego był "niepoprawnie zaplanowany i przeprowadzony", a nawet "nierealistyczny".

Galileo Joint Undertaking, ciało powołane do życia w 2003, a rozwiązane w 2006 roku, miało za zadanie nadzorować proces rozwoju technologicznego Galileo, ale jego możliwości były silnie ograniczone, budżet - niekompletny. Jeśli projekt Galileo ma się powieść, Komisja Europejska musi rozważyć wzmocnienie zarządzania nim, głosi raport. Jeśli UE chce angażować się w kolejny program o rozbudowanej infrastrukturze, Komisja musi mieć pewność, że dysponuje adekwatnymi narzędziami zarządzania.

Raport jest "ponurą" lekturą dla Komisji Europejskiej, za pewne dlatego, że Galileo jest pierwszym programem unijnym tego rodzaju. Projekt jest owocem pierwszej na taką skalę współpracy między Europejską Agencją Kosmiczną a Komisją Europejską; pierwszym programem przemysłowym na skalę Unii; pierwszym programem z udziałem sektora prywatnego.

Przyznajemy, że dochodziło do opóźnień i przekroczenia kosztów, powiedział rzecznik Komisji Europejskiej. Patrząc wstecz, wszystko mogło być zrobione lepiej... Ale z otwartością przyjmujemy rekomendacje izby, aby móc kontynuować projekt, dodał. Mimo niemożności oszacowania kosztów i opóźnień, rzecznik powiedział, że pierwszy satelita flotylli Galileo ma być wystrzelony w przyszłym roku. Raport mówi zaś, że przeciągające się w 2007 roku negocjacje z sektorem prywatnym "o pięć lat opóźniły postęp technologiczny".

Źródła edytuj