2009-06-26: Powodzie w Europie - 13 osób nie żyje

piątek, 26 czerwca 2009


Wraz z początkiem tygodnia Europę Środkową cały czas nękają obfite opady deszczu, które spowodowały powodzie. Oto sytuacja w niektórych europejskich krajach:

Czechy

edytuj

Pierwsza potężna fala ulew przeszła nad Morawami i czeskim Śląskiem 22 czerwca. W wyniku ulew setki domów pozostało bez dostaw prądu i gazu. Zalanych zostało kilka tysięcy gospodarstw. Fala powodziowa zniszczyła mosty, a także zablokowała liczne arterie drogowe oraz linie kolejowe. Wraz z opadami występowały silne wyładowania atmosferyczne, które powalały drzewa na ulice. Straty materialne sięgały steki miliony koron. Do 26 czerwca na rzecz powodzian przeznaczono 170 mln koron, a rząd Jana Fischera powołał sztab kryzysowy. W pracach polegających na usuwaniu szkód brało udział 1000 czeskich żołnierzy.

25 czerwca miejscowości Vetrna na Wełtawie przewróciła się łódź. W wyniku tego jedna osoba zginęła. Łącznie w Morawach zginęło 12 osób. W nocy z dnia 25 na 26 czerwca w okolicach Ostrawy wody rzeki Odra osiągnęły punkt kulminacyjny. W okolicach Nowego Jiczina i Hranic miejscowości zostały najbardziej zniszczone.

Powódź z czerwca 2009 roku jest trzecią najtragiczniejszą powodzią w historii Czech. Niektóre czeskie media uważają, że jest ona gorsza od powodzi stulecia z 1997 roku.

Polska

edytuj

W Polsce nawałnica rozpoczęła się w tym samym czasie co w Czechach. Najgorsza sytuacja panowała na południu kraju. Na Podkarpaciu 22 czerwca niektóre rzeki przybierały nawet 3 metry na dobę. Wezbrane rzeki zalewały miasta i wsie. W mieście Ropczyce wylała rzeka Wielopolka, płynęła na wysokości około 1,5 metra. W nurcie rzeki 25 czerwca zginęła jedna osoba. Z miasta ewakuowano 660 mieszkańców. Zalania spowodowały podtopienia wiele odcinków dróg m.in. drogę krajową 4. Na Dolnym Śląsku także rzeki przekroczyły stan alarmowy. We Wrocławiu silne opady spowodowały poważne problemy komunikacyjne. Na Podlasiu ok. 8 tys. osób zostało odciętych od dostaw prądu. Oprócz intensywnych opadów deszczu oraz gradu przez Polskę przechodziły trąby powietrzne.

Prezydent oraz rząd zadeklarowali pomoc powodzianom. Grzegorz Schetyna, szef MSWiA odwiedzając 26 czerwca zalane Ropczyce obiecał zasiłków dla powodzian wpłacane od 29 czerwca. Natomiast Kancelaria Prezydenta na usuwanie skutków żywiołu w Ropczycach przekazała sto tysięcy złotych.

Pozostałe kraje

edytuj

Fala powodziowa zalewała północne tereny Węgier - zalany był cały rejon na południe od miasta Győr. Na Węgrzech zawieszono ruch pociągów. W Budapeszcie ogłoszono pierwszy stopień zagrożenia powodziowego.

W Bratysławie stolicy Słowacji Dunaj zalewał nabrzeże.

Powódź dotarła również do Austrii. Nawałnica zniszczyła kilkadziesiąt budynków. W Wiedniu w wyniku intensywnych opadów woda wdarła się do magazynów galerii Albertina, gdzie przechowywane były dzieła Albrechta Dürera, Pabla Picassa, Gustava Klimta.

Źródła

edytuj