2009-01-20: Lance Armstrong powraca do 2010?

Lance Armstrong rozważa pozostanie w peletonie do 2010 roku. Amerykanin powrócił do rywalizacji - po blisko 4 latach przerwy - 18 stycznia, startując w kryterium Cancer Classic, będącym prologiem do Tour Down Under.

Lance Armstrong
wtorek, 20 stycznia 2009

"Zobaczymy jak potoczą się sprawy. Być może pozostanę w peletonie do 2010 roku" - mówi Amerykanin dla francuskiej L`Equipe. "Powrót służy mi bardzo dobrze, bawię się świetnie i nie chciałbym póki co wyznaczać sobie terminu ponownego zakończenia kariery" - dodał.

Decyzję o powrocie Armstrong podjął we wrześniu. Kilka miesięcy później - po okresie spekulacji i domysłów - świat obiegła informacja, że wystartuje on w Tour de France, wyścigu, w którym zwyciężał aż 7 razy. Na usta tysięcy dziennikarzy momentalnie cisnęło się pytanie, czy będzie on w stanie zwyciężyć w Wielkiej Pętli po raz ósmy. "Wygrałem wyścig, ale nigdy nie byłem w stanie podbić serca francuskich kibiców. To moja największa trudność" - zauważa Armstrong, w którego "czyste" zwycięstwa powątpiewają głównie francuskie media i kibice.

Od momentu ogłoszenia powrotu do ścigania, Armstrong kontrolowany był 13 razy.

"Mój wiek oczywiście" - odpowiedział Amerykanin zapytany o różnicę pomiędzy teraźniejszością a momentem zakończenia kariery w 2005 roku. "Jestem w bardzo dobrej dyspozycji. Forma dzisiejsza, a ta ze stycznia 2001 czy 2002, to zupełnie inna bajka. Jestem w znacznie lepszej kondycji" - dodał Amerykanin, wtrącając po chwili. "Nie, Francuzi nie lubią gdy tak mówię. Jestem w kiepskiej formie".

Źródła

edytuj