2008-10-26: Drogi image Sarah Palin

niedziela, 26 października 2008

Republikańska kandydatka na wiceprezydenta Sarah Palin nie szczędzi wydatków na promowanie swojej osoby. Jej wizażystka, Amy Stozzi, jest najlepiej opłacanym członkiem sztabu wyborczego Partii Republikańskiej. Otrzymuje honorarium niemal dwukrotnie większe, niż główny doradca Johna McCaina ds. polityki zagranicznej - donosi "New York Times".

Ameryka Północna

Świat: AfrykaAmeryka PółnocnaAmeryka PołudniowaAustraliaAzjaEuropa • (UE)

Kandydat republikanów na prezydenta Stanów Zjednoczonych senator John McCain ma powody od zmartwień. Nie dość, że w większości sondaży wyraźnie przegrywa z kontrkandydatem Barackiem Obamą, to republikańska kandydatka na wiceprezydenta po raz kolejny znalazła się na pierwszych stronach zachodnich gazet. Tym razem amerykański "New York Times" ujawnił, że Amy Stozzi, wizażystka Sarah Palin jest najlepiej zarabiającą osobą ze sztabu wyborczego McCaina. W pierwszych dwóch tygodniach października zainkasowała blisko 23 tys. dolarów. To jednak nie koniec wizerunkowych wydatków gubernator stanu Alaska. Jej stylistka włosów, Angela Law, zarobiła w tym samym czasie 10 tys. dolarów. Dla porównania, główny doradca McCaina ds. polityki zagranicznej, Randy Scheunemann, otrzymał w pierwszej połowie października 12,5 tys. dolarów. Sarah Palin dba także o swoją garderobę. Kilka dni temu amerykańska prasa ujawniła, że na ubrania dla pani gubernator i jej rodziny republikański komitet wyborczy wydał niespełna 150 tys. dolarów. Poczynania kandydatki republikańskiej na wiceprezydenta wywołały oburzenia w samej partii. Niektórzy z członków Partii Republikańskiej obawiają się, że wydatki Palin mogą podważyć wiarygodność tego ugrupowania jako reprezentującego amerykańską klasę średnią. "New York Times" wskazuje jednocześnie, że Sarah Palin miała stać się w kampanii prezydenckiej "emisariuszki McCaina do klasy robotniczej".

Źródła

edytuj
Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „http://www.e-polityka.pl/a.14282.d.17.html”, napisanego przez Macieja Kawińskiego, opublikowanego w serwisie e-Polityka.pl (więcej informacji).