2008-09-16: Ruszył kolejny proces przeciwko Kiszczakowi
15 września w Sądzie Okręgowym w Warszawie ruszył proces przeciwko gen. Czesławowi Kiszczakowi, ale oskarżony na nim się nie pojawił. Pion śledczy oskarża go o dyskryminację milicjanta z przyczyn wyznaniowych, który został zwolniony ze służby za zawarcie ślubu kościelnego.
Kiszczak jako powód nieobecności podał zły stan zdrowia, czyli podobnie jak w piątek, podczas posiedzenia w procesie dot. wprowadzenia stanu wojennego. I tym razem sąd jego nieobecność uznał za nieusprawiedliwioną.
Sprawa dotyczy Tadeusza M., który był sierżantem milicji drogowej w Tucholi. W 1985 roku zwolniono go z pracy tłumacząc "ważnym interesem służby". IPN i były milicjant są zdania, że prawdziwym powodem zwolnienia było zawarcie przez Tadeusza M. ślubu kościelnego.
W świetle prawa PRL dyskryminacja z przyczyn wyznaniowych była przestępstwem. Do zwolnienia milicjanta miał się przyczynić sam Kiszczak. Grozi mu teraz kara do 3 lat więzienia.
Podczas rozprawy prokurator przeczytał akt oskarżenia, po czym przesłuchany został świadek – zwolniony wtedy funkcjonariusz. Sąd zaproponował, by pozostałe zeznania zostały odczytane z akt. Prokurator nie sprzeciwił się temu. Sprawa została odroczona do wtorku.
Czesław Kiszczak oskarżony jest także w wielu innych, toczących się przed sądami procesach.
Źródła
edytuj- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „Ruszył kolejny proces przeciwko Kiszczakowi”, napisanego przez Kamila Świętonia, opublikowanego w serwisie e-Polityka.pl (więcej informacji).