2008-09-05: Kalifornia: skutki zasady Ignorantia iuris nocet
Skutki zasady Ignorantia iuris nocet odczuwają obecnie najboleśniej mieszkańcy Kalifornii. Kodeks budowlany, standardy instalacyjne i przepisy prawa karnego obowiązujące w tej części Stanów Zjednoczonych można znaleźć online.
Serwis Slashdot podaje, że w Kalifornii prawami autorskimi objęto przepisy prawne zaś obywateli przestrzega się przed dzieleniem się plikami z zawartością aktów prawnych. Państwo rości sobie prawa autorskie do wydawanych przez siebie przepisów i dyktuje w jaki sposób można zdobyć do nich dostęp i jak je dystrybuować, a nawet jak wiele należy zapłacić za ich wydruk lub kopie cyfrowe. Władze zabraniają magazynowania i rozpowszechniania dokumentów bez ich zgody.
Pomysł nie podoba się Carlowi Malamudowi, bohaterowi ruchu wolnego dostępu do danych, który spędził ostatnich kilka miesięcy na skanowaniu dziesiątków tysięcy stron zawierających prawa federalne i regionalne. Malamud zasłynął m.in. tym, że pomógł zmusić SEC do ujawnienia swoich firmowych archiwów online w 1994 roku, co powtórzył później w odniesieniu do urzędu patentowego, jak również rzucił wyzwanie polityce zarządzania informacjami stosowanej przez Smithsonian Networks.
Malamud chce by władze Kalifornii go pozwały, co jest już sprawą niemal pewną. Jest pewien, że sąd federalny rozstrzygnie spór na jego korzyść, gdyż, jak twierdzi, nielegalną praktyką jest obejmowanie prawami autorskimi przepisów prawnych, które ludzie zobowiązani są znać.