2008-05-19: Udostępniający pliki bezpieczni w Europie
Wczoraj, Rzecznik Generalny Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości orzekł, że Prawo Wspólnotowe nie zezwala na zmuszanie ISP (dostawców Internetu) do ujawniania danych osobowych osób podejrzanych o udostępnianie plików. Orzeczenie to stanowi przełom i duże zabezpieczenie dla użytkowników, którzy korzystają z sieci i programów do udostępniania plików.
Rzecznik Generalny – Juliane Kokott stwierdziła, że organizacje antypirackie i te chroniące prawa autorskie nie mogą żądać od ISP wyjawienia nazwisk i adresów klientów, którzy są podejrzani o udostępnianie plików. Podczas gdy ISP muszą współpracować z organami ścigania w przypadku przestępstw ściganych z oskarżenia publicznego, w cywilnych sprawach ten obowiązek na nich nie spoczywa. Według Prawa Wspólnotowego, prywatne, nie handlowe udostępnianie materiału chronionego prawem autorskim podpada pod prawo cywilne.
Opinia Rzecznika została wydana w sprawie toczącej się pomiędzy hiszpańską organizacją przemysłu muzycznego – Promusciae i największym hiszpańskim ISP – Telefonica. Promusciae pozwało Telefonica po tym, jak firma odmówiła ujawnienia danych osobowych klientów, którzy byli przez organizację podejrzani o ściąganie muzyki chronionej prawami autorskimi za pomocą oprogramowania do udostępniania plików, Kazaa. Sąd hiszpański złożył do ETS’u wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym, a Rzecznik Generalny ETS’u orzekł, że ISP nie musi ujawniać danych użytkowników swojej sieci.
Opinia Juliane Kokott zostanie teraz rozpatrzona przez sędziów ETS i zostanie wydane odpowiednie orzeczenie. Według raportu, sędziowie popierają stanowiska doradców w 80%, więc istnieje duża szansa, że zostanie wydany wyrok, który będzie stanowił przełom w sprawach przeciwko udostępniającym pliki, ponieważ orzeczenia ETS’u są wiążące dla sądów Państw Członkowskich.
Na początku tego roku, brytyjskiej firmie prawniczej Davenport Lyons udało się uzyskać w ten sposób dane setek osób, którzy udostępniali grę Dream Pinball i byli podejrzani o łamanie praw autorskich klientów firmy. Jeżeli ETS poprze w swoim orzeczeniu opinię Rzecznika Generalnego, może się okazać, że dowody w tej sprawie zostały pozyskane w sposób nielegalny, co może mieć wpływ na całe postępowanie przeciwko oskarżonym udostępniającym.
Źródła
edytuj- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z artykułu Udostępniający bezpieczni w Europie - LinuxNews.pl (na specjalnych zasadach)