2008-05-16: Wałęsa: „Spotkamy się w sądzie, panie Kurtyka”

piątek, 16 maja 2008

"Spotkamy się w sądzie, panie Kurtyka" – zagroził szefowi Instytutu Pamięci Narodowej były prezydent Lech Wałęsa. Taka reakcja jest odpowiedzią na doniesienia radia RMF FM. Stacja dotarła do informacji na temat książki dwóch historyków IPN, w której mają się znajdować dokumenty rzekomo potwierdzające, że Lech Wałęsa współpracował z SB pod pseudonimem "Bolek".

Lech Wałęsa

W książce, która ma się ukazać za kilka tygodni, znajduje się podobno potwierdzenie dotyczące zarejestrowania Wałęsy pod powyższym pseudonimem w 1970 roku. Jak powiedział były prezydent, "są ludzie, którzy chcą go ześwinić".

"Ta książka w sposób bardzo szczegółowy przeanalizuje wszystkie dostępne obecnie materiały archiwalne, w których znajdują się tego typu informacje" – powiedział prezes IPN Janusz Kurtyka w "Kontrwywiadzie" radia RMF FM. Padła ona w związku z pytaniem Konrada Piaseckiego, czy w książce znajdzie się jednoznaczne potwierdzenie, że lider "Solidarności" współpracował z SB, jako TW "Bolek". Kurtyka nie chciał zdradzać żadnych szczegółów związanych z książką. Jego zdaniem, mimo zbudowanego wokół publikacji nastroju ekscytacji, będzie to książka niczym nieróżniąca się od większości.

Według informacji RMF FM, publikacja historyków ma zawierać dokumenty, które potwierdzą współpracę Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa, m.in. zwerbowanie Wałęsy w 1970 roku i jego współpracę do 1976 roku. W późniejszych latach były prezydent miał być lojalnym działaczem opozycji. Co więcej, historycy w książce przekonują, że władze komunistyczne miały w późniejszym okresie wielokrotnie przypominać Wałęsie o jego epizodzie z SB. W tym celu miały być nawet produkowane fałszywki, jako dowód dalszej współpracy. Kopie tych dokumentów także znajdują się w publikacji Instytutu.

Źródła

edytuj