2008-04-25: Jörg Jaksche nadal szuka drużyny kolarskiej
Jörg Jaksche będzie mógł wrócić do kolarstwa 30 czerwca. "Powiedziano mi, że mogę ścigać się w zespole ProTour i w wyścigach ProTour" - powiedział zawodnik dla eurosport.de. "UCI i organizator touru ASO nie kładą mi kłód pod nogi. Dobrze trenowałem i pracowałem tak ciężko, że mogę zacząć ścigać się od zaraz" - dodał. Jedynym problemem dla kolarza jest znalezienie pracodawcy.
"Zainteresowanie moją osobą nie wzrosło dramatycznie po wyjaśnieniu mojej prawnej sytuacji" - stwierdził Jaksche "Nikt nie chce kogoś, kto kala swoje własne gniazdo" - powiedział Niemiec, odnosząc się do swojego wyznania z ubiegłego roku. "Moje zachowanie nie zostało specjalnie docenione. Ja zrobiłem to przede wszystkim dla siebie, wyznałem wszystko i chciałem rozpocząć wszystko od początku, ale do tej pory nikt mi na to nie pozwolił – to jest wysyłanie złego sygnału" - stwierdził kolarz..
31-latek starał się o angaż w Team Slipstream - ale menadżer zespołu, Jonathan Vaughters ma już kompletną drużynę. Jaksche ma nadzieję, że większe szanse na znalezienie nowej ekipy będzie miał na niemieckojęzycznych terenach. |W Niemczech doping i walka z nim, jest głównym sportowo-politycznym tematem, niemiecki sponsor powinien cieszyć się z posiadania takiego zawodnika, jak ja. Ten temat nie jest tak powszechny w innych państwach" - powiedział Jaksche.
Niemiec zdaje sobie sprawę, że zostało mało czasu. "Jeżeli nie znajdę nic do lipca, wtedy będę musiał poważnie zastanowić się nad tym co dalej. Nie mogę bezustannie czekać i nawet nie chcę" - dodał.
Źródła
edytuj- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu pro-cycling.org (na specjalnych zasadach)