2008-04-15: Policja: warto dla własnego bezpieczeństwa po zmroku założyć odblask lub włączyć latarkę

wtorek, 15 kwietnia 2008

W ciągu ostatniego tygodnia w wypadkach drogowych w Chełmie i województwie lubelskim zginęły cztery osoby.

Chełm, ulica Hrubieszowska. Ford potracił 83-letniego mężczyznę.

"Przyczyną jest tutaj nie tylko nadmierna prędkość. Często piesi, nawet idąc po prawidłowej stronie jezdni, nie są dostatecznie widoczni. Warto dla własnego bezpieczeństwa po zmroku założyć odblask czy włączyć latarkę" - stwierdziła Marzena Skiba, oficer prasowy policji w Krasnymstawie.

6 kwietnia wieczorem w miejscowości Wał leżącej przy trasie z Krasnegostawu do Zamościa, Zbigniew A. (32 l.) chcąc wyprzedzić skręcający w lewo samochód zjechał na pobocze. Poboczem szedł mężczyzna, który w wyniku potrącenia poniósł śmierć na miejscu.

7 kwietnia ok. godz. 12:00 w Chełmie na ul. Hrubieszowskiej ford potracił 83-letniego mężczyznę. Tutaj pieszy również zginął. Henryk Marciniak, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chełmie stwierdził, że w tym przypadku kierujący pojazdem "jechał zbyt szybko. Świadczą o tym ślady hamowania".

Łopiennik Górny. Sprawca wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia pozostawiając na jezdni elementy samochodu.

10 kwietnia niedaleko Łopiennika zostali potraceni dwaj mężczyźni, z których jeden poniósł śmierć na miejscu. Sprawca wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia pozostawiając na jezdni elementy samochodu. "Na miejscu znaleźliśmy części forda, m.in. wentylator chłodnicy, lewy halogen oraz kilka elementów przedniej atrapy" - powiedziała Marzena Skiba. Za jakiś czas trasą przejeżdżał bus z Warszawy do Tomaszowa Lubelskiego. "Busiarz zauważył słaniającego się na nogach 46-letniego Bogusława M. Zatrzymał się, aby udzielić mu pomocy. W tym czasie pasażerowie busa zauważyli, że na przeciwnym pasie ruchu leży ktoś jeszcze. To był 30-letni Dariusz S. Już nie żył" - poinformowała rzeczniczka prasowa krasnostawskiej policji.

Kolejny wypadek miał miejsce w nocy z 10 na 11 kwietnia w miejscowości Suszeń. Kierujący samochodem potrącił mieszkańca Potaszni (34 l.), który zmarł 11 kwietnia rano w szpitalu. Sprawca wypadku zbiegł. Następnie ustalono, że samochodem kierował Ryszard B. (41 l.), młodszy aspirant z Posterunku Policji w Gorzkowie. Zatrzymano go w piątek wieczorem w celu przesłuchania, aresztowano przedwczoraj. Zarzucono mu: nieudzielanie pomocy rannemu, ucieczkę z miejsca zdarzenia i spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

Aresztowany tłumaczył się, ze 10 kwietnia uczestniczył w szkoleniu, a następnie m.in. pił alkohol z kolegą. "Podejrzany wyjaśnił, że nie pamięta, jak znalazł się potem w domu" - poinformował Artur Kubik, prokurator rejonowy z Zamościa.

Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

Źródła

edytuj
Wiadomość z serwisu regionalnego województwa lubelskiego
 
Wikinews
 
Lubelskie

Ta wiadomość dotyczy bieżących wydarzeń w województwie lubelskim.
Zobacz także aktualne wydarzenia z: Lublina, Białej Podlaskiej, Biłgoraja, Chełma, Kraśnika, Puław, Zamościa
i pozostałych miejscowości