2008-01-22: Polska:Norwegia - piłkarze ręczni zremisowali

wtorek, 22 stycznia 2008

Reprezentacja Polski zremisowała w Stavanger z Norwegami 24:24 (12:13) w meczu grupy I mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych. "Biało-czerwoni" nie wykorzystali pięciu rzutów karnych.

Od początku spotkania inicjatywę mieli Polacy i w 22. minucie prowadziliśmy 12:8 pomimo czterech przestrzelonych prób z 7. metrów. Bramkarzem gospodarzy był Steinar Ege, któremu udawało się obronić praktycznie każdy rzut. Gdy karę otrzymał Grzegorz Tkaczyk Polacy zaczęli grać słabiej.

Norwegowie najpierw doprowadzili do wyrównania, a tuż przed przerwą wyszli na prowadzenie.

Po zmianie stron Polacy wciąż grali nieudolnie, co skrzętnie wykorzystywali gospodarze, uciekając nam na 4 bramki. Na kilka minut przed końcem ocknęli się arbitrzy i zaczęli surowo karać Norwegów za brutalną grę, w efekcie czego Norwegom została w pewnym momencie tylko trójka graczy w polu.

Polacy doprowadzili do wyrównania i na minutę przed końcem byli w posiadaniu piłki. Dwa rzuty w:pl:Karol BieleckiKarola Bieleckiego obronił jednak golkiper gospodarzy, a ostatnia akcja Norwegów nie przyniosła już zmiany wyniku.

Ostatecznie Polacy zremisowali.

Polska - Norwegia 24:24 (12:13)

Polska: Sławomir Szmal, Adam Weiner - Marcin Lijewski 8, Karol Bielecki 7, Grzegorz Tkaczyk 3, Mateusz Jachlewski 1 (1 z karnego), Mariusz Jurasik 1, Bartosz Jurecki 1, Michał Jurecki 1, Patryk Kuchczyński 1, Tomasz Tłuczyński 1 (1), Mariusz Jurkiewicz, Artur Siódmiak, Damian Wleklak.

Kary: Polska - 16 min. (Tkaczyk - 6, B. Jurecki, Bielecki, Jurkiewicz, Tłuczyński, Siódmiak - po 2), Norwegia - 20 min. Czerwone kartki: Tłuczyński (52-niesportowe zachowanie), Tkaczyk (54-gradacja kar) - Frode Hagen (40-gradacja kar), Johnny Jensen (52-faul bez piłki). Karne: 1/6 (rzuty Tłuczyńskiego - 2, Jachlewskiego, Jurasika i Bieleckiego obronił Ege) - 3/4 (rzut Twedtena obronił Szmal). Sędziowali: Gilles Bord i Olivier Buy (Francja).

Źródła

Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z tekstu „Fatalne pudła, tylko remis!”, opublikowanego w serwisie s24.pl (więcej informacji).