2007-12-31: Maleją szanse Małysza na wygraną

poniedziałek, 31 grudnia 2007

Reprezentant Austrii, Thomas Morgenstern, wygrał pierwszy konkurs 56. Turnieju Czterech Skoczni. Efektowne zwycięstwo zapewniły mu świetne próby na odległość 136,5 oraz 141,5 metra. Schlierenzauer 2., a Ahonen 3. Ważną informacją jest, że Adam Małysz, nie powraca do wysokiej formy. Przynajmniej na razie...

Thomas Morgenstern po wykonaniu skoku w Lathi

Już w serii próbnej było widać, że nie jest najlepiej. Skoczył 118,5 metra, co dało mu 28. miejsce.Polak w konkursie oddał dwa średnie skoki: 126 i 124,5 metra i uzyskał łączną notę 246.9 pkt. Do zwycięzcy zabrakło mu 48.6 punktu. Zajął ostatecznie 17. miejsce. Przed pierwszym konkursem TCS w niemieckim Oberstdorfie okazało się, że sobotnie dobre wyniki Polaka, to tylko przebłysk formy, która wciąż krąży wokół Polaka, jednak nie może on nadal jej "złapać"...

Kolejny nasz reprezentant, Kamil Stoch, oddał dwa skoki na odległość 119,5 i 126 metra. Taki wynik dał mu 22. miejsce. Skoczek LKS Poroniec Poronin skoczył w serii próbnej o metr dalej od Małysza. Najmłodszy reprezentant Polski, Maciej Kot, miał dzisiaj ważny dzień w swojej karierze. Już w swoim pierwszym występie w Turnieju Czterech Skoczni, Polak w systemie K.O. spotkał się w pojedynku z Małyszem. Skoczek z Limanowej skoczył na odległość 118 metrów. Zajął ostatecznie 38. miejsce.

W pierwszej serii doszło do dwóch niebezpiecznych incydentów. Andreas Kofler groźnie upadł. Austriak dobrze się wybił, dynamicznie leciał nad zeskokiem, jednak gdy przyszedł czas na lądowanie Kofler miał problem. Odjechała mu prawa narta i uderzył z dużą siłą w bandę. Karetka musiała odwieźć Austriaka do szpitala, gdzie został zbadany. To nie pierwsza taka sytuacja w tym sezonie. Podobny upadek miał Bjoern Einar Romoeren. Jednak wstał i na własnych siłach opuścił zeskok.

Dobra forma Austriaków wciąż trwa. W pierwszej "trójce" klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajmują wszystkie miejsca. Niesamowicie skacze Morgenstern, znakomity jest Schlierenzauer, który w niedzielę zajął drugie miejsce. Do niedzielnego zwycięzcy tracił aż 15,7 pkt. Według części komentatorów Morgenstern trafił na naprawdę dobre warunki. Gdy na belkę wszedł Schlierenzauer, wszystko się zmieniło.

Janne Ahonen już kolejny sezon liczy się w walce. Zajął 3. miejsce. Oddał dwa bardzo dobre skoki: 130,5 i 137 metra.

Źródła edytuj