2007-11-15: Marcinkiewicz odrzucił propozycję wejścia do rządu
Kazimierz Marcinkiewicz w wywiadzie dla RMF FM przyznał, iż dostał propozycję wejścia do nowo powstającego rządu, jednak zdecydował się na jej odrzucenie. Były premier pragnie pozostać w Londynie do 2009 roku, by kontynuować swoją pracę w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju.
„Miałem propozycję wejścia do tego rządu, ale ją odrzuciłem. Najpierw Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju; powrót do Polski w 2009 roku” – stwierdził w audycji Kontrwywiadu RMF FM Kazimierz Marcinkiewicz.
"Rozmawialiśmy wielokrotnie z PO, mówiłem, że wykonam to, co uważam za ważne dla Polski. Powiem swoje zdanie, ale nie kupczę swoim zdaniem. Chcę wypełnić obowiązek, do którego zostałem powołany i jestem przekonany, że to najlepsze rozwiązanie" - powiedział były premier.
Natomiast w odniesieniu do Donalda Tuska powiedział, że "Jest bardzo wyrazisty lider i są eksperci, świetni fachowcy, bardzo ciekawi ludzie, którzy obejmują poszczególne resorty. On tworzy zespół, tworzy team, który ma wspólnie pracować na realizację konkretnego celu".
Były premier przyznał także, iż jest w stałym kontakcie z Janem Rokitą i według niego ten również nie planuje w najbliższym czasie powrotu do polityki.
„Polityczne działania skierowane w kierunku jego żony przyniosły właśnie takie efekty, z jakimi mamy teraz do czynienia. Zapewne podobnie jak ja, gdzie nie jestem obecny w polskiej polityce, Jan Rokita przez najbliższy czas także nie będzie” – przyznał Marcinkiewicz.
Źródła
edytuj- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).
- ab, pap – Marcinkiewicz odrzucił propozycję wejścia do rządu – Wprost, 15 listopada 2007