2007-11-08: Sarkozy: „Chcę odzyskać serce Ameryki”
6 listopada Nicolas Sarkozy rozpoczął swoją pierwszą oficjalną wizytę w Stanach Zjednoczonych. Sarkozy prowadzi diametralnie odmienną politykę wobec USA, aniżeli jego poprzednik Jacques Chirac.
„Przyjechałem do Waszyngtonu z bardzo prostym przesłaniem. Chcę odzyskać serce Ameryki i chcę je odzyskać na stałe. (...) Francja i Stany Zjednoczone są przyjaciółmi, są sojusznikami od zawsze i na zawsze” – oznajmił francuski prezydent, przemawiając w French-American Business Center. Sarkozy podkreślał historyczne zażyłości między jego krajem a USA, m.in. zaznaczając rolę jaką amerykańskie wojska odegrały w wyzwoleniu Francji w czasie II wojny światowej.
"Ameryka może liczyć na Francję. Terroryści nie wygrają, bo demokracje nie są słabe. Przyrzekam: w Afganistanie zostaniemy tak długo, jak długo będzie to potrzebne. Przyjechałem do Waszyngtonu z bardzo prostym przesłaniem. W czasach trudnych nasze kraje zawsze się wspierały i stały razem ramię w ramię. (...) perspektywa Iranu uzbrojonego w broń atomową jest nie do zaakceptowania! (...) Perspektywa powrotu Francji do struktur NATO będzie tym bliższa, im mocniejsze będą własne, europejskie struktury bezpieczeństwa" - mówił w Kongresie Stanów Zjednoczonych Sarkozy.
Jednak Francja (również Niemcy, Hiszpania i Włochy) nałożyła na swe wojska stacjonujące w Afganistanie zarządzenia zakazujące walk w najbardziej niebezpiecznych regionach.
Wczoraj wraz z Georgiem Bushem francuski prezydent udał się o posiadłości Mount Vernon, należącej niegdyś do pierwszego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Jerzego Waszyngtona. Wizyta zakończyła się wspólną konferencją prasową obu prezydentów.
Źródła
edytuj- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).
- Marcin Bosacki – Sarko Super Star w Kongresie USA – Gazeta.pl, 7 listopada 2007