2007-09-17: Mężydło: „CBA próbowało mnie zwerbować jako agenta”
Poseł Antoni Mężydło potwierdził, że CBA próbowało zwerbować go jako agenta: "CBA próbowało mnie zwerbować, zaproponowano mi, żebym nagrywał pewnych ludzi. Zgłosiłem do się CBA, do Mariusza Kamińskiego i powiedziałem mu o problemie o którym wiedziałem, potem zadzwonił do mnie oficer CBA - przedstawiłem sytuację, informacje, które miałem i dowody pośrednie".
Jak dodał: "Oficer zaproponował, że najlepiej by było, jakbym nagrywał niektóre osoby, żeby zdobyć dowody bezpośrednie. CBA chciało mnie włączyć do procedur operacyjnych. Poczułem się bardzo urażony tą propozycją".
Powiedział także, że umorzenie śledztwa w sprawie taśm o. Rydzyka, po wizycie Zbigniewa Ziobry u o. Rydzyka "kompromituje ministra sprawiedliwości i podważa jego wiarygodność".
"Nie wiem dlaczego Ziobro się na to zgodził. Mówiłem o tym wcześniej, ale dziennikarze tego nie podjęli, rozmawiałem o tym m.in. z posłem Arturem Zawiszą, naszą rozmowę słyszeli inni posłowie. To nie jest tak, że dopiero teraz o tym mówię" - zapewnił Mężydło.
Powiedział, że do CBA skierował go również prof. Andrzej Zybertowicz, któremu pokazał "pewne ciekawe dokumenty". "Powiedziałem mu, że byłem już w CBA i chcieli mnie zwerbować na agenta" - dodał.
Stwierdził również, że "Rydzyk jest jedyną osobą na scenie politycznej, z którą Jarosław Kaczyński rzeczywiście się liczy. Niestety, Rydzyk kiedyś rozwali mu partię".
Źródła
edytuj- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).