2007-09-04: Łapiński: nieścisłości i nieprawdy w informacjach podawanych przez Kaczmarka
4 września 2007 roku w Pałacu Prezydenckim odbyła się konferencja prasowa Szefa Gabinetu Prezydenta RP Macieja Łopińskiego, poświęcona informacjom podawanym przez Janusza Kaczmarka.
Minister Maciej Łopiński powiedział m.in.:
„Dzisiaj były Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji stwierdził, że w czasie rozmowy z Prezydentem Rzeczypospolitej, która rzeczywiście odbyła się – jak już wielokrotnie o tym mówiliśmy – 5 lipca mówił, że w czasie rozmowy na osobności, czyli w innym pomieszczeniu, była mowa o dwóch realizacjach, tzn. o działaniu Centralnego Biura Antykorupcyjnego i CBŚ. Otóż chciałem z całą mocą podkreślić, że w świetle mojej wiedzy, uzyskanej od uczestników tego spotkania, mowa była wyłącznie (i to w tej samej sali, choć, że tak powiem na stronie przez chwilę) o sprawie Pana Artura P., byłego doradcy Prezydenta Rzeczypospolitej. Notabene, wiedza Kancelarii w sprawie byłego doradcy Prezydenta, Pana Artura P., zaczęła się od sygnału od Pana Ministra Kaczmarka, który przekazał nam do zidentyfikowania numer telefonu komórkowego, którym posługiwał się były doradca Pana Prezydenta. Chciałem też podkreślić, że ta rozmowa – to się też ciągle mimo starań ze strony Kancelarii powtarza – nie trwała dwie godziny. Rozmowa była z inicjatywy i na prośbę Ministra Kaczmarka. Panowie Kaczmarek i Wassermann czekali w sekretariacie Kancelarii Prezydenta, tutaj na Krakowskim Przedmieściu, ponieważ Pan Prezydent kończył udzielanie wywiadu w Belwederze i ta rozmowa – trudno mi powiedzieć ile trwała, ale nie sądzę, żeby trwała dłużej niż połowę tego czasu, o którym mówi Pan Minister Kaczmarek. Notabene, w trakcie tej rozmowy oprócz Ministra Wassermanna obecna była także Podsekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta Pani Minister Małgorzata Bochenek.
Tych nieścisłości czy nieprawd było dużo więcej. Pan były Minister Kaczmarek w zależności od tego, w jakim medium się wypowiada, raz mówi, że z Ryszardem Krauze poznał go Lech Kaczyński, co jest całkowitą nieprawdą, potem poprawia się, że z biznesmenem poznał go Pan Poseł Marek Biernacki, ale do wielu mediów prawdziwe informacje jakoś się przebijają z trudem. Nieprawdą jest również, że rozmowa Pana Prezydenta z Ryszardem Krauze trwała 15 minut. Ta rozmowa trwała dokładnie 36 sekund. Mógłbym przytaczać jeszcze wiele nieścisłości, nieprawd, takich jak to, że Pan były Minister Janusz Kaczmarek nie poinformował Prezydenta, że był członkiem PZPR. Owszem, informował Pana Prezydenta, że był kandydatem PZPR, nie informował go, że był lektorem w Komitecie Miejskim PZPR w Gdyni. Dobrze, że – choć bardzo późno – Pan Minister Kaczmarek przyznał, że nie mamy do czynienia z państwem totalitarnym. Dobrze, choć późno, dlatego, że jako były, a wtedy aktualny Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, a wcześniej prokurator krajowy, musiał być dotknięty chyba jakąś potężną wadą wzroku, że tego wcześniej nie zauważył, zauważył to dopiero po swojej dymisji”.
Źródła
edytuj- Archiwum Kancelarii Prezydenta RP – Nieścisłości i nieprawdy – www.prezydent.pl, 4 września 2007