2007-08-28: Kaczmarek: Ziobro szukał haków na Schetynę
Były szef MSWiA Janusz Kaczmarek zeznał przed sejmową komisją ds. służb specjalnych, że Zbigniew Ziobro szukał "haków" na polityka PO, Grzegorza Schetynę.
Ponieważ ich nie znalazł, kazał sprawdzić interesy żony wrocławskiego posła Platformy Obywatelskiej.
Grzegorz Schetyna nie chce całej sprawy komentować. Zeznań Kaczmarka wysłuchał na utajnionym posiedzeniu Sejmu.
Jak twierdzi Gazeta.pl z nieoficjalnych informacji wynika, że inspiracją do szukania "haków" na Schetynę były opublikowane w 2005 roku artykuły w "Newsweeku" oraz "Naszym Dzienniku".
"Newsweek" oskarżył wówczas polityka PO o płatną protekcję. PiS wykorzystał później ten artykuł w prezydenckiej kampanii wyborczej, zarzucając Donaldowi Tuskowi brak reakcji na te informacje.
Jednak w 2006 roku ani prokuratura we Wrocławiu, ani w Opolu czy nawet prokuratura krajowa nie potwierdziły tych zarzutów.
Janusz Kaczmarek zeznał, że Ziobro kazał sprawdzić interesy prowadzone przez jego żonę Kalinę Rowińską-Schetynę. Według "Naszego Dziennika" w 2000 roku agencja reklamowa jego żony dostała zlecenie od władz Wrocławia na wyprodukowanie spotu reklamowego. Agencja miała być uprzywilejowana, bo szefem miejskiego biura promocji był Jacek Protasiewicz - w 2005 roku odpowiedzialny za kampanię prezydencką Tuska.
Źródła
edytuj- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).