2007-08-15: Abdullah Gul potwierdził swój zamiar ubiegania się o urząd prezydenta Turcji
Turecki minister spraw zagranicznych Abdullah Gul oficjalnie potwierdził swój zamiar ubiegania się o urząd prezydenta i podkreślił, że ma poparcie swej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP).
Głosowania prezydenckie rozpoczynają się w parlamencie w przyszłym tygodniu.
Gul poinformował, iż poprosił liderów partii opozycji o spotkanie w celu uzyskania ich poparcia. Rozmowy z przedstawicielem Nacjonalistycznej Partii Działania (MHP) Devletem Bahceli określił jako "korzystne i owocne". Nie zdradził jednak, czy ugrupowanie poprze go w głosowaniu.
Na najbliższy poniedziałek zaplanowano pierwszą turę głosowania prezydenckiego. Wiosną próbę wyboru prezydenta zbojkotowała opozycja, która sprzeciwiała się kandydaturze Gula, uważając go za polityka o islamskich korzeniach. Z powodu braku kworum parlamentowi nie udało się wtedy wybrać szefa państwa.
Deputowani opowiadający się za świeckim charakterem państwa obawiali się, że Gul będzie dążył do wzmocnienia roli religii w życiu publicznym. Uzyskali wsparcie ze strony strzegących świeckości państwa wojskowych, którzy zagrozili puczem.
Wówczas Gul, jedyny kandydat w wyborach, ostatecznie zrezygnował z ubiegania się o urząd prezydenta.
W odpowiedzi wywodzącą się z ruchu islamskiego AKP przedstawiła reformę konstytucji, zakładającą powszechne wybory prezydenckie. Poprawkę tę zawetował jednak prezydent Ahmet Necdet Sezer. W tej sytuacji zdecydowano, że sprawa sposobu wyboru prezydenta zostanie rozstrzygnięta w referendum, które odbędzie się 21 października.
Zmiany konstytucyjne, które poddano głosowaniu w referendum, przewidują bezpośrednie wybory prezydenckie, a prezydent miałby sprawować swój urząd przez pięć lat z możliwością jednej reelekcji. Obecnie prezydenta wybiera parlament na siedem lat, bez możliwości ponownego wyboru. Kadencja parlamentu miałaby trwać cztery lata, a nie jak obecnie - pięć.
By przełamać polityczny impas, premier Recep Tayyip Erdogan rozpisał przedterminowe wybory parlamentarne. Odbyły się one 22 lipca, a zwycięstwo odniosła AKP. Erdogan chciał połączyć to głosowanie z referendum w sprawie zmian konstytucyjnych, jednak - ze względów proceduralnych - okazało się to niemożliwe.
Siedmioletnia kadencja obecnego szefa państwa Ahmeta Necdeta Sezera minęła 16 maja.
Źródła
edytuj- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).