2007-02-03: Wilfried Cretskens wygrał Tour of Qatar 2007
Od 28 stycznia do zeszłego piątku w Katarze odbywał się wyścig kolarski Tour of Qatar. Ostatni etap wyścigu wygrał Belg Tom Boonen. Po raz kolejny wyprzedził na mecie Włocha Alessandro Petacchiego. Trzeci był Australijczyk Graeme Brown. Zwycięzcą całego wyśigu został Wilfried Cretskens, wyprzedzając "kolegów" z Quickstepu – Boonena i de Jongha. Na starcie ostatniego etapu pojawiło się 126 kolarzy, zabrakło dwóch zawodników – Wima de Vochta (Predictor-Lotto) i Aarta Vierhoutena (Skil). Peleton przebył 80-kilometrów z Sealine Beach Resort po czym musiał pokonać jeszcze siedem okrążeń na bulwarze w Ad-Dausze. Od początku wiało bardzo mocno i peleton w pierwszej godzinie ścigania przebył zaledwie 37,1 km. W tym czasie następowało wiele prób ucieczek, z czego największa, dwunastoosobowa, z Leonem Van Bonem (Rabobank) na czele osiągnęła 20 sekund przewagi, po czym wróciła do peletonu. Kilka chwil później, na 15 km, nastąpił kolejny, znacznie skuteczniejszy, atak. Pierwszy zaatakował Glenn Bak (Murphy-Gunn/Newlyn/M.Donnely), zyskał kilkanaście sekund przewagi, po czym dołączyć do niego postanowiło dwóch zawodników – Kenny De Haes (Chocolade Jacques) i Emilien-Benoît Bergès (Agritubel). Trójka narzuciła solidne tempo osiągając maksymalną przewagę 7'45 na pierwszej premii lotnej, gdzie pierwszy kreskę przekroczył De Haes, przed Bergèsem i Bakiem. Od tego momentu przewaga zaczęła szybko malec. Na 70 km wynosiła 5'35, a na drugim sprincie (79 km) już tylko 4'35. Belg De Haes ponownie był najszybszy. W peletonie pracowały ekipy Milram, Saunier Duval, Liquigas i Quick Step, sprowadzając uciekinierów do grupy na 116 km.
Jedyny Polak w wyścigu – Piotr Mazur w klasyfikacji generalnej zajął 99. miejsce ze stratą 57,50 do lidera.
Źródła
edytuj- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu pro-cycling.org (na specjalnych zasadach)