2006-11-10: Pierwsze postępowanie przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym
Wczoraj rozpoczęło się pierwsze postępowanie przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze. Sędziowie rozpatrują sprawę przywódcy kongijskich rebeliantów, Thomasa Lubangi Dyilo. Zarzuca mu się, że od lipca 2002 do końca 2003 r. rekrutował dzieci jako żołnierzy i wykorzystywał ich do walki w krwawej wojnie domowej w północnej prowincji Demokratycznej Republiki Konga, Ituri.
Postępowanie, które potrwa prawdopodobnie 3 tygodnie, ma na celu ustalenie, czy dowody przeciwko Lubandze są wystarczające do wytoczenia mu procesu. Jeżeli Trybunał rozstrzygnąłby na niekorzyść podsądnego, to właściwy proces mógłby się rozpocząć w marcu 2007. W takim wypadku oskarżonemu groziłaby maksymalna kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Według oskarżenia, Lubanga był przywódcą rebelianckiego ruchu „Związek Kongijskich Patriotów“ i komendantem oddziału „Patriotyczne Siły na Rzecz Wyzwolenia Konga“. Ma odpowiadać za to, że rekrutował, trenował i wykorzystywał w walce zbrojnej dzieci poniżej 15 lat. Podsądny miał zachęcać rodziny do przekazania swoich dzieci armii. Dzieci miały też służyć mu jako osobista ochrona. Jak twierdzi główny oskarżyciel, Luis Moreno Ocampo, niektóre rekrutowane przez Lubangę dzieci miały nie więcej niż 10 lat. Według danych Trybunału w walkach w Kongu poległo ogółem 30.000 małoletnich żołnierzy. Aresztowany w marcu w Kongu-Kinszasa i wydany do Hagi, zaprzecza oskarżeniom i twierdzi, że nie wykorzystywał dzieci do wojny, ale przeciwnie, ratował je przed nią i się nimi opiekował. Jego adwokaci twierdzą, że proces ma charakter polityczny. Lubanga nie sprawował wojskowych funkcji, lecz jako polityk angażował się na rzecz pojednania i pokoju – powiedział jego adwokat, Jean Flamme. Obrońca skarżył się, że Trybunał dał mu za mało czasu i środków na przygotowanie się do procesu.
Stały Międzynarodowy Trybunał Karny został powołany w 2002 roku, by zastąpić tworzone ad hoc sądy, do karania naruszeń praw człowieka, zbrodni wojennych i ludobójstwa – jak w przypadku wojen na Bałkanach, w Ruandzie czy ostatnio w Sierra Leone. Może zajmować się jedynie zbrodniami popełnionymi po dacie podjęcia działalności (1 lipca 2002). Jurysdykcję Trybunału uznało już ponad 100 krajów. Poza jego jurysdykcją pozostają m. in. Chiny, gdzie łamanie praw człowieka przez władze jest na porządku dziennym, a także USA, których władze obawiają się, że z powodów politycznych oskarżeni przed Trybunałem mogą też zostać amerykańscy wojskowi za np. wojnę w Iraku. Waszyngton poparł jednak niedawny wniosek Rady Bezpieczeństwa ONZ, by przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym stanęli sudańscy politycy i generałowie, winni wojennych zbrodni w Darfurze.
Zobacz też
edytuj- Czy Lubanga powinien być sądzony w Demokratycznej Republice Konga?, 15 listopada 2007
Źródła
edytuj- Erstes Verfahren vor internationalem Strafgerichtshof – Die Welt, 9 listopada 2006
- wj – Pierwszy proces przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze – gazeta.pl, 9 listopada 2006