2006-10-07: Strajki kolejarzy czasowo sparaliżowały Berlin, Norymbergę i Monachium

sobota, 7 października 2006

Ciąg dalszy strajków ostrzegawczych niemieckich kolejarzy. W środę trwający od godziny trzeciej do siódmej nad ranem protest w metropolii berlińskiej doprowadził do dochodzących do 2 godzin opóźnień 160 pociągów.

W piątek od godz. 5.30 do 7.30 strajkowało 320 kolejarzy w Monachium i Norymberdze. W Norymberdze doszło do prawie całkowitego paraliżu, ok. 100 pociągów nie mogło ruszyć na trasy, nie funkcjonowała nawet kolej miejska. W Monachium 33 pociągi regionalne wypadły z planu, wiele innych się spóźniło. Sytuacja w obu miastach unormowała się dopiero w godzinach południowych.

Szef związku zawodowego pracowników kolei Transnet Norbert Hansen zapowiedział w wywiadzie dla „Die Welt“, że pod koniec miesiąca dojdzie do głosowania w sprawie organizacji strajku bezterminowego, jeżeli zarząd Deutsche Bahn nie przedstawi do 24 października nowej oferty w celu rozwiązania sporu o gwarancje zatrudnienia dla 130 tysięcy pracowników po prywatyzacji przedsiębiorstwa. Do tego czasu strajki ostrzegawcze mają być kontynuowane.

W celu informowania pasażerów o utrudnieniach wywołanych protestami niemiecka kolej uruchomiła bezpłatny numer telefoniczny 0 8000 99 66 33. Wszyscy, którzy ze względu na strajki nie mogą podróżować, mogą bezpłatnie wymienić bilet lub otrzymują zwrot pieniędzy.

Zobacz też

edytuj

Źródła

edytuj