2006-05-15: V Grand Prix Jasnej Góry w Częstochowie
Późnym popołudniem w Częstochowie na stokach Jasnej Góry odbyło się V Grand Prix Jasnej Góry. Wyścig został rozegrany na dystansie 35 okrążeń po około 1600 m każde. To jeden z najcięższych wyścigów ulicznych w Polsce. Od startu karkołomny zjazd, kilka ciężkich technicznie zakrętów i wspinaczka na pełnym gazie pod bramę Klasztoru. Szeroka aleja na podjeździe sprawia niewinne wrażenie, ale nadjeżdżający kolarze mieli tak wysokie ciśnienie, że było słychać bicie serca. Miło było popatrzeć na kolarzy i ich sportową walkę o punkty podczas wyścigu. Wyścig wygrał Robert Radosz z warszawskiego klubu Panorama, który wraz z Tomasem Lisowiczem zainicjował decydującą ucieczkę. W pięknym stylu układała im się współpraca, a zebrani licznie kibice oklaskiwali ich. Pierwszy na mecie Robert Radosz, który niebawem będzie reprezentował barwy DHL Author dedykował swoją wygraną prezesowi firmy Author i jego córce. Motor ucieczki Tomasz Lisowicz z grupy Knauf Team na każdym okrążeniu przesyłał buziaki swojej ukochanej córeczce Wiktorii. Trzeci na mecie zeszłoroczny zwycięzca Radosław Romanik, swój wyczyn zawdzięcza swojej nieprzemijającej witalności. Za dwa tygodnie małżonka Radka oczekuje przyjścia na świat córeczki.
W kategorii elity kobiet zwyciężyła Paulina Brzeźna (Start Pegeuot Lublin) przed Moniką Krawczyk (Jura Kolejarz Częstochowa) i Bogumiłą Matusiak (Start Pegeout).
Wcześniejsze edycje Grand Prix
edytujTa wiadomość pochodzi z serwisu sportowego Kolarstwo i Portalu Sport
Źródła
edytuj- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu pro-cycling.org (na specjalnych zasadach)