2006-03-14: Komisja Europejska broni Balcerowicza
Głos w sprawie zamieszania wokół NBP i jego prezesa, Leszka Balcerowicza, zaczynają zabierać instytucje europejskie. O niezależności banku centralnego przypomina Komisja Europejska i Europejski Bank Centralny.
Według Komisji Europejskiej zamiar powołania przez PiS komisji do zbadania sektora bankowego w Polsce i roli obecnego i byłych prezesów NBP, jest próbą ograniczenia niezależności polskiego banku centralnego. KE przypomina że taka niezależność banku centralnego obowiązuje nie tylko kraje strefy euro, ale i wszystkich członków UE. Tak samo skrytykował działania polski prezes Europejskiego Banku Centralnego, Claude Trisze.
W obronie Leszka Balcerowicza wypowiedziała się również część polskich eurodeputowanych. Wystosowali oni oświadczenie w którym stwierdzają między innymi, że Leszek Balcerowicz jest architektem polskiej transformacji gospodarczej, "swoistym kapitałem założycielskim naszego kraju". Przypominają również, że "Niezależność banku centralnego jest jedną z fundamentalnych zasad współczesnego ładu demokratycznego. Przestrzeganie tej zasady pozwala utrzymać równowagę gospodarczą, umacniać siłę pieniądza, chronić oszczędności i zawartość naszych portfeli. Naruszanie tej zasady powoduje nieobliczalne szkody, odbiera zaufanie do kraju i do jego pieniądza". Zwracają także uwagę na niekorzystne reakcje europejskich rynków na zamieszanie wokół NBP. Pod oświadczeniem podpisali się między innymi: Bronisław Geremek, Lidia Geringer de Oedenberg, Genowefa Grabowska, Jan Kułakowski, Janusz Onyszkiewicz, Józef Pinior, Dariusz Rosati, Grażyna Staniszewska.
Źródła
edytuj- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).