2005-12-17: Budżet UE: Kwaśniewski chwali kompromis, Giertych - krytykuje

sobota, 17 grudnia 2005

Prezydent Aleksander Kwaśniewski jest zadowolony z kompromisu w sprawie unijnego budżetu. Roman Giertych podkreśla, że po dzisiejszych decyzjach w Brukseli rząd nie może liczyć na poparcie Ligi Polskich Rodzin.

Zdaniem prezydenta, decyzje finansowe szczytu umożliwią szybszy rozwój nowych państw członkowskich i wzmocnią całą Unię Europejską. W komunikacie wydanym po zakończeniu spotkania unijnych przywódców w Brukseli prezydent napisał, że po wielu sporach zwyciężył duch europejskiej solidarności. Według niego, sukces ten odbudowuje też wiarę w europejską integrację. Kwaśniewski pogratulował też Marcinkiewiczowi. Polska pokazała, iż może być europejskim partnerem, gdy stoją za nią mocne argumenty - powiedział.

Natomiast lider LPR skrytykował premiera za przyjęte porozumienie. Roman Giertych powiedział, że Polacy zostali oszukani. Jego zdaniem nasz kraj będzie otrzymywał dwa razy mniej pieniędzy, niż zapowiadano w unijnym referendum. Ponadto będziemy dopłacać do unijnego budżetu. Giertych zapowiedział, że w styczniu jego partia przygotuje program gospodarczy alternatywny dla programu gabinetu Marcinkiewicza.

O budżecie wypowiedział się też prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, Waldemar Pawlak. Uważa on, że uzgodnionego w nocy budżetu UE na lata 2007-2013 nie można nazwać sukcesem, ale jednocześnie przyznaje, że Polska uzyskała w negocjacjach lepszy wynik, niż to, co wcześniej proponowali Brytyjczycy.

Źródła edytuj